menu

3 liga jednak nie dla piłkarzy Agroplonu Głuszyna

16 lipca 2021, 19:18 | Paweł Sładek

Ostatecznie Foto-Higiena Gać, a nie team z północy naszego regionu będzie w przyszłym sezonie rywalizować z innymi zespołami w 3 lidze grupy III. Po wielu perturbacjach i odwołaniach PZPN wystosował pismo, które kończy wszelką dyskusję.

W Agroplonie Głuszyna smutek...
fot. Łukasz Baliński
... za to w Gaci...
fot. Fot Arkadiusz Gola
... i Oleśnie radość.
fot. Wiktor Gumiński
1 / 3

Przypomnijmy jednak, iż początkowo - według Opolskiego Związku Piłki Nożnej - to team spod Namysłowa był premiowany do gry na omawianym szczeblu. Fundamentem tej decyzji miała być stosowna rezolucja Zarządu OZPN datowana na 2 lipca 2021 roku. Owe postanowienie miało z kolei swoje oparcie w jednym z paragrafów uchwały z 6 grudnia 2019 roku wystosowanej przez PZPN z której wynikało, iż to wojewódzkie Związki Piłki Nożnej zostały upoważnione do ustalenia zasad uzupełniania poszczególnych klas rozgrywkowych.

Wszystko wskazywało więc na to, że idąc z duchem tych postanowień to opolska centrala ma prawo uzupełnić brakujące miejsce kolejną drużyną z 4 ligi. Zatem gdy z chęci gry szczebel wyżej zrezygnowały: mistrz Ruch Zdzieszowice i wicemistrz LZS Starowice, to będzie mogła je zastąpić właśnie trzecia ekipa z podium.

Wtedy jednak do akcji wkroczył klub z Gaci oraz PZPN przyglądając się szczególnie paragrafowi 22 ustęp 1 regulaminu rozgrywek 4 ligi opolskiej, który mówi m.in. o tym, że jeżeli pierwszy oraz drugi zespół odmówi awansu, to ich miejsce zostanie zajęte nie przez kolejny zespół, a przez najwyżej sklasyfikowanego spadkowicza z poziomu wyżej. Co premiuje właśnie Foto-Higienę, a nie Agroplon.

O ile co do tego czy to orzeczenie jest sprawiedliwe czy nie można dyskutować długo, o tyle najwięcej kontrowersji wynika z czego innego. Mianowicie dotyczyć mogą one czasu, jaki trzeba było na nią czekać.

- Jesteśmy rozczarowani i to jest sprawą naturalną, bo po tym gdy dostaliśmy takie zaproszenie chcieliśmy z niego skorzystać i ostatnio wszystko robiliśmy pod tym kątem, żeby reprezentować Opolszczyznę na tym szczeblu zmagań - nie kryje Andrzej Moskal, trener zespołu z Głuszyny i zwraca uwagę na to, iż początek lipca to też początek „okienka transferowego”, podczas którego można przygotować solidną kadrę do walki o przyszłe cele.

- W związku z niewiadomą jaką jest to w której lidze będziemy grać, ciężko jest zrobić transfery adekwatne do nowej rzeczywistości. Na ten moment klub stracił ośmiu zawodników, a pozyskanie nowych będzie graniczyło z cudem. Większość ma już podpisane deklaracje, przez co szansa na pozyskanie zawodnika z 4 ligi jest nieznaczna - wyjaśnia szkoleniowiec.

Warto odnotować, iż prowadzony przez niego zespół zaprezentował się bardzo dobrze w zeszłym sezonie, zdobywając 83 punkty, a teraz chce po prostu wystartować i godnie prezentować się w zmaganiach. Kadra licząca 16 zawodników nie jest przygotowana do ponownych zmagań na tym szczeblu co poprzednio.

- Będzie to bardzo ciężkie do poukładania pod względem sportowym - zaznacza. - Ubolewam nad faktem, że sprawa nie została wyjaśniona szybciej, bo teraz z perspektywy czasu uważam, że lepiej było nie dostać propozycji awansu.

Co ważne taki obrót spraw i brak awansu jakiejkolwiek naszej ekipy z 4 ligi przy jednoczesnym spadku ze szczebla wyżej Polonii Nysa spowodowałby, iż do klasy okręgowej zdegradowany zostałby najprawdopodobniej także i OKS Olesno. Zarząd OZPN-u podjął jednak decyzję, iż w takiej sytuacji w sezonie 2021/2022 w BS 4 lidze opolskiej będzie uczestniczyć 19 zespołów, co tym samym ratuje ostatni z wymienionych zespołów, który na koniec poprzednich zmagań zajął 16 lokatę.

Dodatkowo władze związku informują, że spadki ujęte w komunikacie Wydziału Gier z dnia 13.07.2021, a zaprezentowane także na naszych łamach, są ostateczne.


Polecamy