menu

Betclic 1 liga. Stal Stalowa Wola kontra Polonia Warszawa. Dziś mecz w Stalowej Woli

27 października, 09:50 | Kamil Górniak

W niedzielę w ramach 14. kolejki Betclic 1 ligi o godzinie 17 w Stalowej Woli dojdzie do pojedynku miejscowej Stali z Polonią Warszawa.


fot. Marcin Radzimowski

Niedzielny rywal zielono-czarnych plasuje się w ligowej tabeli na 10. lokacie z dorobkiem 16. oczek. Po czterech kolejkach zwolniono z Polonii trenera Rafała Smalca, którego zastąpił Mariusz Pawlak. Pod jego wodzą z kolei Czarne Koszule prezentują się bardzo dobrze i ekipa ze stolicy w sześciu meczach zdobyła 12 punktów. W ostatniej kolejce Polonia pod dwóch golach zdobytych przez znanego z występów w Stali Łukasza Zjawińskiego pokonała na własnym boisku GKS Tychy 2:1.

Letnie zmiany kadrowe w ekipie z Warszawy świadczyły o tym, że Polonia w obecnych rozgrywkach nie zamierza bronić się tylko przed spadkiem. Początek sezonu jednak był bardzo słaby stąd decyzja właściciela klubu o zmianie na ławce trenerskiej. Jak się okazało był to bardzo dobry ruch, bo Polonia nie tylko zaczęła punktować, ale i zdecydowanie lepiej grać. Najwięcej trafień dla Czarnych Koszul zaliczył wspomniany Zjawiński, który ma już sześć goli na swoim koncie.

[polecany]26904161[/polecany]

Stalówka prezentuje równie dobrze jak ich niedzielny przeciwnik. Zielono-czarni w ostatnich czterech spotkaniach zgarnęła sześć punktów, raz wygrywając i trzy razy remisując. Dodać należy do tego, że podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego nie stracili w trzech potyczkach ani jednego gola. Sytuacja Stali jest nadal trudna, zespół z Podkarpacia znajduje się w strefie spadkowej, lecz powoli widać światełko w tunelu i beniaminek zaplecza ekstraklasy z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej i wydaje się, że kryzys już jest za zielono-czarnymi. W niedzielę Stal będzie miała okazję powalczyć o drugi triumf w bieżących rozgrywkach.

- To był czwarty mecz, w którym nie przegraliśmy i zdobyliśmy w nich w sumie sześć oczek. To dla nas taki dobry moment. Cały czas dużo osób mówi i przypomina o początku sezonu, gdzie uciekło nam kilka punktów. Nie wracamy się już w tamtą stronę i patrzymy do przodu. Czekaliśmy na ten moment, w którym będziemy punktować napisał:


- powiedział trener zielono-czarnych.

Szkoleniowiec Stalówki ma znów wreszcie pełną kadrę do dyspozycji. Co prawda Damian Oko czy Adam Imiela nie są jeszcze w pełnej dyspozycji, ale już rozegrali mecz w zespole rezerw Stali. Po chorobowej absencji wraca do treningów też nieobecny w Łodzi Kamil Wojtkowski. Wydaje się, że w składzie na niedzielne zawody jeśli dojdzie, to raczej do kosmetycznych zmian. Ireneusz Pietrzykowski będzie miał więc duży komfort, ale i pozytywny ból głowy, aby jak najlepiej zestawić drużynę na niedzielną potyczkę, która rozpocznie się na stadionie w Stalowej Woli o godzinie 17.