menu

Żewłakow dla Ekstraklasa.net: Wypunktowaliśmy przeciwnika

11 maja 2013, 23:33 | Jakub Laskowski

- Jest to zwycięstwo, które rozluźni troszkę tą nerwowość, która się wokół Legii zebrała. A z drugiej strony doda nam to pewności siebie - stwierdził w rozmowie z naszym serwisem, po spotkaniu z Jagiellonią - Michał Żewłakow, obrońca "Wojskowych".

Michał Żewłakow
Michał Żewłakow
fot. Michał Wieczorek/Ekstraklasa.net

Gra Legii w końcu mogła się podobać...
Patrzyłem dzisiaj na drużynę z ławki i myślę, że bez względu na to czy strzelilibyśmy pierwszą bramkę w drugiej minucie czy troszkę później, to kontrolowaliśmy dzisiaj mecz. Ponadto strata zawodnika w 10. minucie również nie pomaga, a my to mądrze wykorzystaliśmy. Te atuty, które mieliśmy, skrzętnie wykorzystywaliśmy i wypunktowaliśmy przeciwnika.

Po dzisiejszym zwycięstwie możecie trochę odsapnąć.
Nie da się ukryć. Jest to zwycięstwo, które rozluźni troszkę tą nerwowość, która się wokół Legii zebrała. A z drugiej strony doda nam to pewności siebie, że pomimo o Legii mówi się dużo i szeroko, nie tylko o tym co dzieje się na boisku, to nie zapomnieliśmy jak się zdobywa punkty.

Mówisz, że o Legii się pisze nie tylko na płaszczyźnie czysto piłkarskiej. Masz pewnie na myśli aferę ostatnich godzin. Jako kapitan - możesz się do niej odnieść?
Ja oczywiście, osobiście wolałbym, żeby takie rzeczy w ogóle nie miały miejsca. Przynajmniej nie w tym momencie, w którym się one zdarzyły. Podejrzewam, że gdyby to było troszkę później, bądź wcześniej to być może decyzja zarządu byłaby inna. Bez względu na to jaką decyzję się podejmuje to czasami po prostu brak decyzji jest tą złą decyzją.

Patrząc na układ tabeli, wszystko wskazuje na to, że Wasz mecz z Lechem będzie jednak decydującym w walce o mistrza Polski.
Myślę, że nie jest to mecz decydujący, aczkolwiek będzie ważny. Tak jak dużo może wyjaśnić, tak też dużo skomplikować. W zasadzie, kiedy Lech z nami przegra, musi liczyć na nasze potknięcia w kolejnych dwóch kolejkach, natomiast przy naszej porażce, musimy zwyciężać do końca rozgrywek. Pewno jest to, że ta drużyna która przegra, szansę na mistrza będzie miała mniejsze.

Z Białegostoku - Jakub Laskowski / Ekstraklasa.net


Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida


Polecamy