(ZDJĘCIA) 3 liga. Broń Radom zremisowała z Polonią Warszawa
W meczu trzeciej ligi, piłkarze Broni Radom zremisowali w piątkowy wieczór z Polonią Warszawa. Po pierwszej bardzo dobre połowie radomianie mogli prowadzić różnicą trzech goli, ale przez swoją nieskuteczność pozwolili przeciwnikowi wrócić do gry.
BROŃ RADOM - POLONIA Warszawa 1:1 (1:0)
Bramka; Wicik 11 - Kobiera 59
Broń: Kosiorek - Wicik, Jagieła, Kventsar, Leśniewski, Nogaj (85 Więcek), Zagórski, Czarnota, Jedynak (81 Winiarski), Czarnecki, Śliwiński (67 Kołtunowicz).
Polonia: Kowalczyk - Szymczak, Zajączkowski, Zych (46 Wilanowski) , Andrzejewski (63 Kamiński), Pieczara, Wiśniewski, Kobiera, Wojdyga, Olczak, Rakowski.
Trener Dariusz Różański dokonał jednej zmiany w porównaniu do poprzedniego meczu z Unią Skierniewice. Za Władysława Terentiewa zagral Maksim Kventsar.
Bardzo dobrą pierwszą połowę rozegrali piłkarze Broni. Już w 11 minucie po uderzeniu z rzutu wolnego bramkę zdobył Przemysław Wicik. Chwilę później powinno być 2:0. Pogubiła się defensywa gości i w zamieszaniu Masim Kventsar trafił w słupek.
Od 30 minuty częściej piłkę rozgrywali gości, ale niewiele z tego wynikało. Poza jednym niecelnym strzałem, Polonia ani razy nie zagroziła bramce gospodarzy.
W 45 minucie kolejną okazję miała Broń. Tuż przed bramką piłka odskoczyła Przemysławowi Śliwińskiemu i napastnik nie miał szans oddać strzału.
Druga połowa w wykonaniu Broni była o wiele słabsza. Polonia częściej zaczęła atakować. W 59 minucie goście stworzyli sobie właściwie pierwsza groźną okazję. Po rozegraniu rzutu rożnego, Sebastian Kobiera zamknął akcję i kompletnie niepilnowany na drugim słupku trafił do siatki.
Obie ekipy nie kalkulowały,dążyły do zwycięstwa, ale w 72 minucie to goście mieli świetną okazję, aby bardzo dobrą interwencją popisał się Jakub Kosiorek.
W samej końcówce to znowu Broń zaczęła przeważać, ale goście nie dali sobie wydrzeć jednego punktu.
Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.