Zapowiedź 25. kolejki Eredivisie. Hitowy mecz w Enschede

Polskie trio z Rody Kerkrade podbija holenderską Eredivisie

Kolejną serię spotkań rozpocznie zapowiadające się bardzo ciekawie, piątkowe spotkanie pomiędzy Vitesse Arnhem (4. pozycja w tabeli) i FC Utrecht (6. pozycja w tabeli). Gospodarze po wygranej w zeszłą sobotę w Almelo awansowali na 4. miejsce w tabeli ,wyprzedzając kiepsko grające Twente. Dzięki porażce lidera „Nadreńczycy” mają już tylko 5 punktów straty do pierwszego miejsca, więc mistrzostwo jest cały czas w zasięgu piłkarzy Freda Ruttena. Tym razem na stadion GerleDome przyjeżdża wymagający rywal. Utrecht w poprzedniej kolejce rozbił u siebie Rodę Kerkrade, a do swojego piątkowego rywala traci jedynie 3 punkty. Podopieczni Jana Woutersa niejednokrotnie już zaskakiwali w tym sezonie, a ich gra pokazuje, że wysoka pozycja w tabeli nie jest przypadkowa. Jednak gospodarze jak zwykle będą mogli liczyć na swojego asa, przewodzącego klasyfikacji strzelców Wilfrieda Bony. Mimo teoretycznej przewagi Vitesse wynik jest sprawą otwartą. Remis na pewno nie zadowoli żadnej ze stron, miejmy więc nadzieję, że spotkanie będzie rozgrywane w dobrym tempie i będzie obfitować w akcje ofensywne.

Piłkarską sobotę w Holandii zainauguruje zapowiadający się równie ciekawie mecz pomiędzy NAC Breda (11. pozycja w tabeli) i SC Heerenveen (12. pozycja w tabeli). Chociaż oba zespoły nie walczą już o nic poza utrzymaniem, to ostatnio prezentowana przez nie forma pozwala sądzić, że na stadionie Rat Verlegh zobaczymy ciekawe widowisko. Gospodarze w poprzedniej kolejce pokonali na wyjeździe coraz gorzej grające AZ Alkmaar. Piłkarze Nebojsy Gudelja mają bardzo udaną rundę wiosenną i są coraz bardziej pewni utrzymania. Goście, podobnie jak Breda, w poprzedniej serii spotkań zdobyli 3 punkt pokonując u siebie rozczarowujące Twente. Podopieczni Marco van Bastena tracą do ekipy NAC tylko punkt i zapewne nie przyjadą do Brabancji tylko po to by się bronić. Zwłaszcza, że w swoich szeregach mają jednego z najskuteczniejszych snajperów tego sezonu Alfreda Finnbogasona, który ma na koncie 17 trafień. Wszystko to pozwala sądzić, że spotkanie nie rozczaruje i tego wieczoru kibice obejrzą ciekawe zawody.

Drugi sobotni mecz odbędzie się w Eindhoven gdzie lider PSV zmierzy się z VVV Venlo (17. pozycja w tabeli). Gospodarze mimo ubiegłotygodniowej porażki w prestiżowym meczu z Feyenoordem pozostali liderem. Dodatkowo w miniona środę wywalczyli w Zwolle awans do finału pucharu Holandii pokonując tamtejszy PEC 3:0. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z równie mało wymagającym rywalem. Piłkarze Dicka Advocaata są faworytem tego meczu, pomimo że przyjdzie im zagrać bez zawieszonego za niesportowe zachowanie po meczu w Rotterdamie, Jeremaina Lensa. Drużyna PSV czuje na plecach oddech oponentów i nie może sobie pozwolić na głupią stratę punktów. Goście przyjeżdżają do Eindhoven po dwóch bardzo ważnych wygranych, które zbliżyły ich do wydostania się ze strefy spadkowej. Tego wieczoru jednak o kolejne punkty będzie niezwykle trudno, tym bardziej, że Venlo w historii swoich występów w Eredivisie jeszcze nie wygrało na Philips Arena. Chociaż kibice nie dopuszczają rozstrzygnięcia innego niż wygrana PSV, należy pamiętać, że nie tak dawno temu ligowy mecz wygrał tu beniaminek ze Zwolle, więc może i Venlo pokusi się o sprawienie niespodzianki.

Kolejny mecz obędzie się w Zwolle, gdzie wspomniany wcześniej baniaminek PEC (15. pozycja w tabeli) zmierzy się z drugim beniaminkiem Willem II Tilburg (18. pozycja w lidze). Gospodarze w tygodniu ulegli PSV w półfinale krajowego pucharu, a tydzień temu stracili cenny punkt w ostatnich sekundach meczu w Groningen. Mimo to pozostali tuż nad strefą spadkową i nadal muszą walczyć o utrzymanie. Okazja do zdobycia 3 punktów będzie niemała, ponieważ na stadion Oosterenk przyjeżdża czerwona latarnia ligi. Willem jest już jedną nogą w Eerste Divisie i wszystko wskazuje na to, że niebawem nie będzie ratunku dla „Trójkolorowych”. Piłkarze Jurgena Streppela w 24 meczach wywalczyli zaledwie 14 punktów i od tygodni znajdują się na samym dole tabeli. Na domiar złego Willem nie wygrało jeszcze w tym sezonie ani jednego spotkania wyjazdowego. Wszystkie te fakty sprawiają, że to gospodarze będą faworytem i to oni powinny wywalczyć komplet punktów.

Sobota zakończy się spotkaniem, które śmiało można określić mianem hitu kolejki. W Enschede Twente (5. pozycja w tabeli) będzie podejmowało wicelidera Ajax Amsterdam. Gospodarze mający fatalną rundę rewanżową jeszcze nie odnieśli zwycięstwa w 2013 roku. W 6 spotkaniach rozegranych na wiosnę „Tukkers” zdobyli zaledwie 4 punkty i stracili fotel lidera. Kiepskie wyniki drużyny spowodowały ostre protesty kibiców oraz zaniepokojenie zarządu. W efekcie we wtorek trener Twente Steve McClaren podał się do dymisji, którą władze klubu zaakceptowały. W sobotnim spotkaniu zespół poprowadzi dotychczasowy asystent trenera, Alfred Schreuder. Nowego szkoleniowca czeka niezwykle trudny debiut, ponieważ na stadion Grolsch Veste przyjeżdża niepokonany od 4 meczów, mistrz kraju Ajax. Piłkarze Franka de Boera przed tygodniem zaprzepaścili szansę na doścignięcie lidera z Eindhoven, prezentując festiwal nieskuteczności i remisując z ADO den Haag na własnym stadionie. Natomiast w środę doznali na ArenieA bolesnej porażki 0:3 z AZ Alkmaar w półfinale pucharu Holandii. Jednak amsterdamczykom ostatnio lepiej gra się na wyjazdach niż u siebie, co może być zwiastunem sporych kłopotów dla drużyny z Enschede. Nie należy jednak całkowicie przekreślać jej szans, ponieważ zmiana trenera może całkowicie odmienić spragnionych zwycięstwa piłkarzy Twente. Miejscowym kibicom pozostaje liczyć na to, że ich drużyna zagra wreszcie na wysokim poziomie i że będą mogli obejrzeć szybkie i ciekawe spotkanie.

Niedziela w Holandii rozpocznie się meczem NEC Nijmegen (7. pozycja w tabeli) Feyenoord Rotterdam (3. pozycja w tabeli). Gospodarze tydzień temu pokonali na wyjeździe beniaminka z Tilburga i umocnili się na 7. miejscu gwarantującym im grę w barażach o Ligę Europejską. Goście z Rotterdamu w poprzedniej kolejce w pełni zrehabilitowali się po niedawnej porażce z beniaminkiem w Zwolle i w meczu na szczycie pokonali PSV Eindhoven. Dzięki zwycięstwu „Portowcy” tracą do lidera już tylko 3 punkty i cały czas walczą o 15. w historii klubu mistrzostwo kraju. Aby pozostać w stawce piłkarze Ronalda Koemana nie mogą sobie pozwolić na kolejną niemiłą wpadkę taką, jaka miała miejsce dwa tygodnie temu w meczu z PEC. Drużyna NEC jednak na pewno nie będzie łatwa do pokonania, ponieważ na stadionie de Goffert „Cesarscy” rzadko oddają punkty rywalom, a na gościach dodatkowo będzie ciążyć presja dobrego wyniku. Mimo to większe szanse na zwycięstwo daje się Feyenoordowi i to on jest faworytem tej potyczki.

Drugie niedzielne spotkanie obędzie się w Kerkrade gdzie miejscowa Roda (16. pozycja w tabeli) zmierzy się z FC Gronigen (9. pozycja w tabeli). Gospodarze tydzień temu doznali sromotnej porażki 0:4 w Utrechcie. Podopieczni Ruuda Brooda rundę rewanżową póki, co mają dość kiepską. Drużyna z Kerkrade na wiosnę staje się mistrzem remisów, bowiem aż w 4 na 6 rozegranych spotkań „Górnicy” podzieli się punktami z rywalami. Słabsze wyniki spowodowały, że Roda wróciła to strefy spadkowej i cały czas nie jest pewna utrzymania. Goście z Groningem w poprzedniej kolejce rzutem na taśmę pokonali u siebie PEC Zwolle. Drużyna prowadzona przez Roberta Maaskanta w tym sezonie na wyjazdach doznała aż 7 porażek, co jest jedną z najgorszych statystyk w lidze. Fakt ten daje gospodarzom cień nadziei na dobry rezultat, tym bardziej, że goście od 3 spotkań nie dali rady zwyciężyć na stadionie Parkstad Limburg. W barwach Rody kolejny mecz rozegra polski golkiper Filip Kurto, i miejmy nadzieję, że tym razem uda mu się zachować czyste konto, mimo że obrona ekipy z Kerkrade jest jedną z najgorszych w lidze.

Kolejny mecz zostanie rozegrany na stadionie Mandemakers, na którym RKC Waalwijk (14. pozycja w tabeli) podejmować będzie AZ Alkmaar (12. pozycja w tabeli). Gospodarze na wiosnę prezentują się katastrofalnie. Piłkarze Erwina Koemana zdobyli w 6 rozegranych spotkaniach zaledwie 1 punkt i strzelili jedną bramkę. Wszystko to przyczynia się do ustawicznego spadku RKC w tabeli. Drużyna z Waalwijk ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Goście z Alkmaar rundy wiosennej póki, co też nie mogą zaliczyć do udanych. W ostatnich 4 meczach zanotowali 1 remis i 3 porażki, co ostatecznie zadecydowało o utracie szansy na grę w europejskich pucharach. Jedynym ratunkiem dla popularnych „Kalmarów” jest zdobycie pucharu Holandii, do finału którego podopieczni Gertjana Verbeeka awansowali w środę pokonując w Amsterdamie Ajax 3:0. Ta wygrana na pewno poprawi morale w drużynie, i może będzie impulsem do lepszej gry. Kolejna strata punktów przy korzystnych wynikach rywali może oznaczać dla AZ znalezienie się w strefie spadkowej, a to dla władz klubu oraz kibiców byłaby niewątpliwie katastrofa.

Ostatni mecz 25. kolejki Eredivisie zostanie rozegrany w Hadze, gdzie miejscowe ADO (8. pozycja w tabeli) zagra z Heraclesem Almelo (10. pozycja w tabeli). Gospodarze w ubiegłym tygodniu przywieźli cenny punkt z Amsterdamu, gdzie rozegrali bardzo dobre zawody z Ajaxem. Podopieczni Maurice’a Steijna cały czas pozostają w stawce drużyn, które walczą o baraże do europejskich pucharów. Drużyna z Hagi wygrała ostatnie 2 mecze u siebie i w niedzielę będzie chciała po raz kolejny na stadionie Kyocera sięgnąć po 3 punkty. Aby to osiągnąć „Bociany” muszą pokonać gości z Almelo. Drużyna Heraclesa w ostatnich dwóch meczach zdobyła tylko 1 punkt, przez co oddaliła się w tabeli od gospodarzy, z którymi rywalizowała o pucharowe miejsca. Mimo to piłkarzy Petera Bosza stać na osiągnięcie w Hadze dobrego rezultatu. Będzie to jednak trudne, bo to ADO wygrało ostatnie dwie potyczki tych drużyn i tego popołudnia po raz kolejny będzie faworytem do zgarnięcia pełnej puli.

Zestawienie par 25 kolejki holenderskiej Eredivisie:

Piątek 01.03.2013:
Vitesse Arnhem – FC Utrecht 20:00

Sobota 02.03.2013:
NAC Breda – SC Hereenveen 18:45
PSV Eindhoven – VVV Venlo 19:45
PEC Zwolle – Willem II Tilburg 19:45
Twente Enschede – Ajax Amsterdam 20:45

Niedziela 03.03.2013:
NEC Nijmegen – Feyenoord Rotterdam 12:30
Roda Kerkrade – FC Groningen 14:30
RKC Waalwijk – AZ Alkmaar 14:30
ADO den Haag – Heracles Almelo 16:30