"Z piątki", czyli pięć pytań przed piątkowymi meczami Ekstraklasy
Piątek, a co za tym idzie rozpoczynamy następną kolejkę Ekstraklasy. Już dziesiątą. Dzisiaj Korona zmierzy się w Kielcach z Piastem, a Śląsk podejmie we Wrocławiu Górnika Łęczna. My oczywiście tradycyjnie zapraszamy do lektury pięciu pytań przed tymi starciami.
1. Flavio wyrówna rekord?
Gdyby ktoś przed sezonem powiedział nam, że Flavio Piaxao ma szanse pobić jakiś rekord, pomyślelibyśmy, że chodzi o liczbę nieudanych zagrań czy coś w ten deseń. Tymczasem kapitan Śląska ma szansę wyrównać klubowy rekord, jeżeli chodzi o serię meczów ligowych z bramką. Ten wynosi cztery z rzędu, a Flavio trafiał do siatki w ostatnich trzech, więc istnieje ogromna szansa, że dzisiaj zapisze się w historii.
2. Ostrowski znów zabłyśnie po wejściu na boisko?
Trudno nam powiedzieć, na jakiej pozycji w końcu gra lepiej. Czy jest bardziej bocznym obrońcą, czy może bliżej mu do skrajnego pomocnika. To zresztą nieistotne. Dla Śląska najważniejsze jest to, że Ostrowski notuje w ostatnim czasie bardzo dobre wejścia na boisko. W dwóch ostatnich spotkaniach ligowych wchodził na murawę jako zmiennik i mecze te kończył z asystami. Dziś, o ile nie zagra od początku, może być podobnie.
3. Piast utrzyma się na fali?
To chyba najciekawsze pytanie przed dzisiejszymi meczami. Angela Pereza Garcię zwalniano już od kilku tygodni. On tymczasem utrzymał stanowisko, a Piast zaczął w końcu punktować tak, jak oczekują tego kibice. Gliwiczanie wygrali trzy ostatnie mecze ligowe, a także awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski. Całkiem możliwe, że dzisiaj dołożą kolejną wygraną, ponieważ ich przeciwnikiem jest przedostatnia Korona. Chyba że tym razem to podopieczni Ryszarda Tarasiewicza nie zawiodą.
4. Trytko w końcu trafi do bramki z gry?
Oczywiście nie jest tak, że w tym sezonie do siatki nie trafił. Udało mu się to dzięki uderzeniu piłki stojącej nieruchomo na jedenastym metrze. Bramka z karnego to jedno, ale napastnikowi Korony cały czas brakuje gola z gry, choć okazji, aby tego dokonać, miał co najmniej kilka. Za każdym razem jednak zawodził i jakoś nie wydaje nam się, żeby dzisiaj miał skierować piłkę do siatki, chociaż kto wie…
5. Górnik Łęczna zremisuje po raz pierwszy na wyjeździe?
Na razie bilans łęcznian to po trzy zwycięstwa, remisy i porażki. Dzisiaj na pewno się to zmieni, choć oczywiście nie wiadomo, w którą stronę. Dzisiaj zawodnicy Górnika grają na wyjeździe, a tam nie zanotowali tylko jednego wyniku – remisu. Być może zatem dzisiaj czeka ich pierwszy podział punktów w delegacji.