menu

"Z piątki", czyli pięć pytań przed meczem Wisła - Piast

28 lipca 2014, 16:12 | Konrad Kryczka

W ostatnim meczu tej kolejki, przy Reymonta 22 w Krakowie, Wisła podejmie gliwickiego Piasta. Dla obu zespołów jest to mecz o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Wisła Kraków - Piast Gliwice
Wisła Kraków - Piast Gliwice
fot. Michał Gąciarz

1. Kto górą w bratobójczym boju?

Po raz pierwszy i ostatni w oficjalnym meczu zagrali przeciwko sobie niespełna 10 lat temu. Później albo grali w tym samym klubie, albo w różnych ligach, wiec i nie było jak się zmierzyć. Teraz będą mieli taką okazję i to już w drugiej ligowej kolejce. Mowa oczywiście o braciach Brożkach. Piotr w tamtym sezonie grał w Wiśle, a od nowego już w Piaście. Dziś będzie zatem próbował zatrzymać Pawła, który na pewno zapoluje na pierwsze trafienie w nowym sezonie. O ile oczywiście napastnik Wisły zagra, bo podobno uraz pleców może mu to uniemożliwić.

2. Ujrzymy błysk Stilicia?

Bośniak jest piłkarzem na naszą ligę wręcz genialnym. Niesamowicie kreatywnym i błyskotliwym. Jedną z gwiazd Ekstraklasy. Stilić jednak, jak zresztą każdy, ma swoje mankamenty. Nie chodzi nam wcale o motorykę, ale o straszną nierówność. Bośniacki rozgrywający potrafi błysnąć w jednym meczu, aby w innym być bezproduktywnym. Ostatnio zanotował asystę, ale wszyscy wiedzą, że stać go na wiele więcej i całkiem możliwe, że pokaże to dzisiaj.

3. Hiszpański bramkarz udowodni, że potrafi bronić?

Z Piasta odszedł Trela i zdaniem trenera Garcii był potrzebny nowy golkiper. Został z nim gracz doświadczony, którego hiszpański trener widział w przeszłości wielokrotnie i którego jakości był niejako pewien. Chodzi o 35-letnie Cifuentesa, którego sztab szkoleniowy stawia chwilowo nad Jakubem Szumskim. W zeszłotygodniowym meczu bramkarz z Hiszpanii puścił cztery bramki i praktycznie przez całe spotkanie był strasznie niepewny. Trema z powodu debiutu, czy może umiejętności już nie takie, jak kiedyś? Tak czy inaczej, chętnie go dziś poobserwujemy i zobaczymy, czy rzeczywiście z niego choćby niezły piłkołapacz.

4. Wisła zacznie bez nominalnych skrzydłowych?

Najprawdopodobniej tak. Franciszek Smuda praktycznie potwierdził ostatnio, że zmian w pierwszym składzie w stosunku do meczu w Łęcznej nie powinniśmy się spodziewać. Tym samym czwórkę pomocników odpowiedzialnych za grę ofensywną stworzą Garguła, Jankowski, Stilić oraz Boguski. Żaden z nich nie pasuje nam jako zawodnik, który miałby wygrywać wyścigi na flance, ale może w tym „szaleństwie” Smudy jest jakaś metoda.

5. Który obrońca Piasta się dzisiaj „popisze”?

Względem defensywy Piasta z poprzedniego meczu trudno użyć określenia innego niż „kabaret”. Bo tak w rzeczywistości wyglądała obrona gliwiczan. Mylił się w sumie każdy z defensorów, ale największymi „asiorami” okazali się Csaba Horvath i Jan Polak. Jeżeli dzisiaj zagra którykolwiek z nich (a zapewne zagra), to o dodatkowe emocje kibice nie powinni się martwić.


Polecamy