Wyjazdowy remis Jaroty Jarocin z Elaną Toruń
Jeden punkt przywieźli piłkarze Jaroty Hotel Jarocin z Torunia. W sobotnim meczu podopieczni Czesława Owczarka zremisowali z tamtejszą Elaną 0:0.
fot. Patryk Młynek/Polskapresse
W pierwszej części meczu kibice mogli oglądać bardzo żywy i ciekawy mecz. W ósmej minucie w kierunku jarocińskiej bramki uderzał Grzegorz Mania. Podopieczni Czesława Owczarka mieli dużo szczęścia w tej akcji, bo od utraty gola uratował ich słupek. Chwilę później Kelechi Iheanacho znów trafił w słupek jarocińskiej bramki.
Warto podkreślić, że na początku meczu mógł zdobyć gola Adrian Owczarek, ale piłkę po jego uderzeniu złapał Łukasz Osiński.
Po zmianie stron gra była bardziej wyrównana i toczyła się w środku pola. Mino licznych ataków z obydwu stron żadnej drużynie nie udało się trafić do siatki. Na dodatek w 89. minucie drugą żółtą i czerwoną kartkę dostał Bartosz Kieliba i Jarota musiała kończyć spotkanie w dziesiątkę.
- Jeśli nie możemy w meczu zdobyć trzech punktów, to cieszymy się z tego jednego - mówił po meczu Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin. - Jedna i druga drużyna stwarzała sobie sytuacje. W ciągu pięciu ostatnich minut była dominacja Elany, bo my graliśmy w dziesiątkę.
Kolejne spotkanie piłkarze Jaroty Hotel Jarocin rozegrają w niedzielę. Tym razem na własnym boisku zmierzą się z Energetykiem ROW Rybnik, który w sobotę pokonał faworyzowaną Miedź Legnica 2:1.
- Szanujemy to co zrobił Energetyk w tym meczu. Nie zapominajmy, że Miedź Legnica przegrała z Elaną Toruń, z którą my w sobotę zremisowaliśmy - uważa Owczarek.