menu

Wraca Liga Mistrzów! W środę grają o życie, we wtorek o awanse

4 listopada 2019, 09:29 | BG

Rusza runda rewanżowa Ligi Mistrzów, a w tym pojedynek przyjaciół Krychowiak - Szczęsny, oraz hit zamienionych ról Borussia Dortmund - Inter Mediolan. Już w tym tygodniu możemy poznać też pierwszych uczestników fazy pucharowej


fot.

Po dwóch tygodniach przerwy wracają rozgrywki Ligi Mistrzów, a zespoły przystępują do rundy rewanżowej. Dla jednych będzie to okazja, by już w tym tygodniu przypieczętować awans do fazy pucharowej, a dla drugich ostatnia szansa na pozostanie w grze.

We wtorek znów najciekawiej zapowiada się starcie Borussii Dortmund z Interem Mediolan, ale obie drużyny zamieniły się rolami. Ostatnio to Włosi potrzebowali zwycięstwa i nie mogli pozwolić sobie na porażkę, a tym razem jest odwrotnie. BVB ma tyle samo punktów co Nerazzurri, ale porażka lub remis sprawią, że zespół z Niemiec będzie miał gorszy bilans bezpośrednich pojedynków, który ostatecznie zadecyduje o awansie w przypadku równej liczby punktów.

Na San Siro Borussia stworzyła sobie kilka sytuacji, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Tym razem powinno być łatwiej, bo we wtorek zagrają Marco Reus i Paco Alcacer, którzy ostatnio leczyli kontuzję. Obaj piłkarze zagrali w sobotnim meczu ligowym, który BVB wygrała 3:0. Ostatnio trener Interu Antonio Conte powiedział, że Borussia bardzo bała się jego zespołu i choć Włosi przystąpią do tego spotkania jako lider Seria A, to zdecydowanie mogą czuć obawy przed wizytą na Signal Iduna Park.

W drugim meczu tej grupy FC Barcelona podejmie Slavię Praga. W pierwszym meczu obu zespołów Blaugrana prawie straciła punkty w Czechach, a w weekend przegrała na wyjeździe z Levante, więc czy kibice mogą spodziewać się niespodzianki? Mistrz Hiszpanii w tym sezonie gra jednak zdecydowanie lepiej na Camp Nou niż w delegacji, więc Slavii będzie bardzo ciężko.

Kolejnym wtorkowym hitem będzie pojedynek Chelsea z Ajaxem, który ostatnio nie zawiódł kibiców, bo mecz był bardzo szybki i zacięty. The Blues, wygrywając w Amsterdamie 1:0 zostali liderem grupy H i mimo że teraz to oni podejmują ubiegłorocznego półfinalistę, wcale nie musi być im łatwiej. Drużyna Franka Lamparda dużo lepiej spisuje się w tym sezonie na wyjazdach, bo na Stamford Bridge wygrała tylko trzy mecze z ośmiu we wszystkich rozgrywkach. Z tygodnia na tydzień odmłodzony skład The Blues spisuje się jednak coraz lepiej, więc piłkarzy Erika ten Haga czeka trudne zadanie. Obie drużyny muszą grać tu o pełną pulę, bo tuż za ich plecami czai się Valencią, która podejmie Lille.

Równie ciekawa walka toczy się w grupie E, gdzie gra obrońca tytułu. Rewanż Liverpoolu z Genkiem na Anfield Road zapowiada się jako mecz do jednej bramki, ale już starcie Napoli z Salzburgiem może sporo namieszać w kontekście awansu. Pierwsze spotkanie obu drużyn było pasjonujące i ostatecznie wygrali je Włosi 3:2. Drużyna z Austrii już nie raz pokazała w tym sezonie, że trzeba się z nią jednak liczyć i jeśli wygrałaby w Neapolu, to mocno włączyłaby się do walki o awans. Ponadto będzie to też okazja do zobaczenia młodego Erling Haaland w akcji, bo Norweg to objawienie europejskich boisk w tym sezonie.

W środę kibice mogą poznać też już pierwsze zespoły cieszące się z awansu. Pewniakiem jest w tym przypadku Paris Saint-Germain, które podejmie u siebie Clube Brugge. Dużo ciekawszy w tej grupie będzie więc mecz Realu Madryt z Galatasaray, bo Królewscy wciąż muszą obawiać się o swój byt w Champions League i jakakolwiek strata punktów może skończyć się dla nich tragedią. Ostatnio Los Blancos wygrali w Stambule, ale Turcy pokazali wystarczająco dużo, by nie odbierać im szans w rewanżu.

Blisko fazy pucharowej jest też Bayern, w którym jedynym pozytywem ostatnio jest Robert Lewandowski. Bawarczycy zagrają u siebie z Olympiakosem i będą mieli okazję poprawić fatalne morale lub przegrać, co ostatecznie pogrążyłoby trenera Nico Kovaca. Słaba forma drużyny nie przekłada się na szczęście na formę kapitana reprezentacji Polski, znajdującego się w życiowej dyspozycji. Może już w tej kolejce Lewy przeskoczy Karima Benzemę w historycznej klasyfikacji strzelców Champios League, do którego traci tylko dwa gole (obecnie 58 trafień).

Polscy fani, jeśli nie Lewandowskiego, to w środę mogą zobaczyć rewanż dwóch przyjaciół - Wojciecha Szczęsnego i Grzegorza Krychowiaka. Ostatnio Loko-motiw napędził stracha Juven-tusowi, bo Włosi zwycięstwo wywalczyli w ostatnich minutach. O trzy punkty w Moskwie może być jeszcze ciężej, ale takowe przesądziłoby o awansie Starej Damy. Co ciekawe, w grupie D z takiego sukcesu w tym tygodniu mogą cieszyć się dwie drużyny, bo przy wygranej Juve i Atletico Madryt z Bayerem Leverkusen i Hiszpanie będą pewni gry w kolejnej rundzie.

Transmisje z wszystkich meczów Ligi Mistrzów w kanałach Polsat Sport Premium.


Polecamy