Włodzimierz Smolarek - Biegał z końmi, gonił Niemców, a Ruskim nigdy się nie kłaniał
Logowanie
Komentarze (17)
masztal2411 marca 2012, 19:51mój pierwszy mecz na który zabrał mnie ojciec to mecz Widzew- Crakowia miałem moze 10 lat były lata 80-te pasy nie mogły sobie poradzić z p W Smolarkiem wiec go notorycznie faulowali jeden z tych fauli zakończył sie urazem obojczyka wjechała karetka na stadion i zupełna cisza Widzew zagrał dla Smolarka i wygrali 7:1 niezapomniane chwile
renzoor11 marca 2012, 07:29Kibic Zagłębia Lubin dziekuje za wspaniałe chwilę podarowane mu przez Pana kiedy był dzieckiem. RIP.
grebach10 marca 2012, 22:54Pamietam pana Panie Wlodku! Nigdy nie zapomne! Pamietam pana kazda zagrywke kazda akcje i kazda bramke! Prosze o wiecej! Kondlencje dla pana Euzebiusza i Serecznie Pozdrawiam!
191010 marca 2012, 21:21dziekujemy za wielki WIDZEW ! na zawsze w naszych sercach:/
peres10 marca 2012, 21:07Był nie tylko piłkarzem Widzewa ale też Reprezentacji Polski pamiętamy o panu tylko Widzew ŁÓDŹ. spoczywaj w spokoju i kondolencje dla rodziny przesyła. Kibic z Niemiec





