Wisła - Piast LIVE! Bratobójczy pojedynek na koniec kolejki
Blisko dekadę od pierwszego takiego spotkania bracia Brożkowie znowu zagrają przeciwko sobie - w ostatnim, poniedziałkowym meczu drugiej kolejki T-Mobile Ekstraklasy Paweł spróbuje poprowadzić Wisłę Kraków do zwycięstwa nad zespołem własnego brata, Piotra - Piastem Gliwice.
fot. Arkadiusz Gola / Dziennik Zachodni
Mr. & Mr. Brożek
Historie starć piłkarskich bliźniaków zazwyczaj są niedługie i mało ekscytujące z prostego powodu - takie rodzeństwa najczęściej zmieniają kluby razem, w pakiecie i dlatego pojedynki między nimi należą raczej do rzadkości. Nie inaczej jest z braćmi Brożkami - jedno z najbardziej znanych, a przy okazji chyba najbardziej utytułowane wiślackie rodzeństwo występowało przeciwko sobie tylko wtedy, gdy narzekająca na problem bogactwa Wisła zsyłała ich na wypożyczenia. W listopadzie minie dziesięć lat od pierwszego bratobójczego pojedynku - wtedy przyszywany "górnik" Piotr pokonał tymczasowego katowiczanina Pawła w śląskich derbach i przy okazji - w przeciwieństwie do swojego skuteczniejszego brata - trafił do siatki.
Dekadę od tamtego spotkania losy obu braci potoczyły się tak, że dzisiaj trudno wyobrazić sobie drużynę Wisły bez Pawła, z kolei "Pietię" przy Reymonta pożegnano bez większego żalu. Jeżeli nowy obrońca Piasta będzie chciał zemścić się na swojej byłej drużynie, nie obejdzie się bez brużdżenia własnemu bratu - wiślacki snajper ma na swoim koncie pięć bramek przeciwko gliwiczanom, w tym dwie w jesiennym starciu, gładko wygranym przez Wisłę 3:0. W poniedziałek gospodarze będą musieli sobie poradzić bez kontuzjowanego tria Guerrier-Stjepanović-Jovanović. W przeciwieństwie do dwóch ostatnich, Haitańczyk powinien wrócić do zespołu zaraz po tym, jak nadrobi opuszczony w całości okres przygotowawczy.
Ostatnie 5 spotkań | Wisły z Piastem |
---|---|
17 lutego 2014 | Piast Gliwice 0:1 Wisła Kraków |
13 września 2013 | Wisła Kraków 3:0 Piast Gliwice |
7 kwietnia 2013 | Wisła Kraków 1:2 Piast Gliwice |
1 października 2012 | Piast Gliwice 2:0 Wisła Kraków |
27 kwietnia 2010 | Piast Gliwice 1:4 Wisła Kraków |
Nikt nie spodziewał się tak słabej inkwizycji
Po remisowej inauguracji sezonu w Łęcznej wiślacy mogą być w relatywnie dobrych humorach w porównaniu do piłkarzy z Górnego Śląska. Porażka z lechitami prawdopodobnie była wliczona w koszty, ale sam styl, w którym gliwiczanie polegli w Poznaniu nie napawa optymizmem przed wycieczką pod Wawel. Na tym zamykamy atlas geograficzny Polski i kierujemy wzrok w stronę Półwyspu Iberyjskiego - w Piaście prawdopodobnie liczą, że każdy sprowadzony Hiszpan będzie przynajmniej tak dobry, jak Ruben Jurado. W starciu z "Kolejorzem" trenera Angela Pereza Garcię zawiódł cały hiszpański kwartet - wspomniany wcześniej Jurado, Gerard Badia, Carles Martinez i najnowszy (choć z racji wieku golkipera Piasta ten przymiotnik średnio tutaj pasuje) nabytek Alberto Cifuentes. W odwodzie jest jeszcze Kolumbijczyk Nieves, jednak on bardzo wątłej hiszpańsko-latynoskiej inkwizycji w Krakowie na pewno nie wzmocni - Piast jeszcze nie zgłosił go do rozgrywek. Alternatywą dla Wilczka albo Doczekala tylko w teorii może być Dawid Janczyk - były legionista jest jeszcze za bardzo zapuszczony pod względem fizycznym, żeby na stadionie Wisły stawić się w innej roli niż tej wycieczkowicza.