menu

Głowacki: Nie jesteśmy regularni, to jest nasz problem (WIDEO)

4 maja 2013, 23:50 | Wojciech Maćczak, x-news

- Liczyliśmy, że uda się tutaj coś ugrać i trzeba przyznać, że mieliśmy ku temu szanse. W drugiej połowie graliśmy całkiem dobrze i na pewno wracamy rozczarowani do Krakowa – stwierdził po spotkaniu z Lechem kapitan Wisły Kraków Arkadiusz Głowacki.

Trzeba przyznać, że zagraliście konsekwentnie w obronie. Przytrafił się jednak jeden błąd i wyjeżdżacie z Poznania bez punktów.
W tej sytuacji zabrakło chyba półtora centymetra, żeby tą piłkę przeciąć i pewnie wtedy takiej sytuacji by nie było. Takie rzeczy dzieją się jednak w piłce i drużyna musi zareagować na taką sytuację. Wydaje mi się, że zrobiliśmy dzisiaj dużo, by odrobić straty, ale mimo wszystko przegraliśmy. Zabrakło ostatniego podania, czasem wykończenia, bo okazje do zdobycia bramki były.

W drugiej połowie sprawialiście bardzo dobre wrażenie, atakowaliście częściej niż Lech.
Lech jest mocno nastawiony na wynik, na zdobycie bramki. Po tym bardzo ogranicza się do defensywy. Nie wiem, czy to dobrze dla tego zespołu, ale to już nie moja sprawa. My staraliśmy się wykorzystać ten moment defensywnej gry Lecha, często udawało nam się przedostać naszą lewą stroną dzięki prostopadłym podaniom. To była nasza szansa i tej szansy nie udało nam się wykorzystać.

Nie spodziewaliście się więcej po poznańskim zespole, który jest przecież jednym z dwóch kandydatów do mistrzostwa?
Tak naprawdę mistrzostwo zdobywa się, dodając sobie punkty po słabych meczach. Albo takich, w których coś się nie układa. Te dwie drużyny, walczące o tytuł, czyli Lech i Legia potrafią gromadzić punkty i dlatego są to murowani kandydaci do mistrzostwa.

Macie za sobą mecze z Legią i z Lechem. Kto twoim zdaniem zdobędzie tytuł mistrzowski?
To nie jest moja sprawa i nie chcę się tym zajmować. Obie drużyny są równorzędne, przed meczem tutaj mówiłem, że Lech jest drużyną bardziej skoncentrowaną i skupioną w defensywie. Mają bardzo mocną linię defensywną i na tym bazują.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy