Wisła Kraków straciła wielki talent
Lucas Guedes nie będzie grał w Wiśle, mimo iż klub zaproponował 16-latkowi dobry kontrakt. Rodzina podjęła jednak decyzję o powrocie do Brazylii. - Nie wiem jeszcze, gdzie będzie grał Lucas - mówi Cleber, ojciec młodego piłkarza.
fot. Grzegorz Golec/Polskapresse
Jeszcze kilka dni temu nazwisko Lucasa, syna byłego gracza "Białej Gwiazdy" Clebera, było na liście zawodników, którzy mieli wyjechać na pierwsze zgrupowanie Wisły do Prusimia. Młody piłkarz do autokaru jednak nie wsiadł.
- Zaproponowaliśmy Lucasowi kontrakt, ale jego ojciec poinformował nas, że jego rodzina zmieniła plany i wkrótce wróci do Brazylii - mówi wiceprezes ds. sportowych Jacek Bednarz.
Sam Cleber mówi więcej na temat motywów takiej decyzji. - To wszystko związane jest z pracą, a raczej jej brakiem. Żebym razem z żoną mógł legalnie zostać w Polsce, musielibyśmy podjąć pracę, a tej nie możemy znaleźć. Lucas oczywiście był szczęśliwy, że dostał propozycję kontraktu, że trener Probierz chciał go zabrać na obóz. Syn jednak rozumie naszą motywację. To, że teraz wyjeżdżamy do Brazylii, nie oznacza, że Lucas już nigdy nie zagra w Polsce czy nawet w Wiśle. Za dwa lata będzie pełnoletni i będzie mógł sam decydować o swojej przyszłości - mówi Brazylijczyk.
Przypomnijmy, że Cleber po zakończeniu kariery piłkarskiej dostał ofertę pracy w Wiśle w charakterze skauta i nawet ją podjął. Inne było jednak jego wyobrażenie odnośnie tej pracy, a nieco inne ówczesnego dyrektora sportowego Stana Valckxa. Szybko zatem doszło do rozstania. Teraz Wisła również zaproponowała swojemu byłemu piłkarzowi zatrudnienie, ale warunki nie odpowiadały Brazylijczykowi.
- Nie wiem jeszcze, gdzie będzie grał Lucas. W Brazylii jest tyle klubów, że na pewno coś znajdziemy. W przyszłości będzie mógł natomiast wrócić do Europy - mówi Cleber.