Wielkie Derby Śląska: Feta Ruchu na Cichej [ZDJĘCIA]
Feta na stadionie Niebieskich po Wielkich Derbach Śląska wyglądała jakby Ruch Chorzów zdobył mistrzostwo . – To zwycięstwo smakuje podwójnie – mówi zawodnik Niebieskich Tomasz Podgórski.
Około 4 tys. osób na fecie po Wielkich Derbach Śląska – napisał na Twitterze redaktor naczelny serwisu Niebiescy.pl Mateusz Wójcik przy zdjęciu ze stadionu przy Cichej. Kibice Ruchu tradycyjnie nie pojechali do Zabrza, ale po wygranej swych pupili z Górnikiem 2:0 przywitali ich w iście królewskim stylu. Piłkarze i trener Waldemar Fornalik byli noszeni na rękach.
– Chłopcy mówili mi, że po poprzednich wygranych derbach w Zabrzu kibice zgotowali im gorące przywitanie, ale to co działo się w niedzielę wieczorem przerosło najśmielsze nasze oczekiwania – mówi pomocnik Ruchu Tomasz Podgórski.
– Już wracając do Chorzowa mieliśmy sygnały, że kibice na nas czekają. Na Cichej witał nas tłum, były śpiewy, wspólne zdjęcia. Choć deszcz padał coraz mocniej, nikt nie chciał kończyć fety. To niesamowite uczucie, cieszę się, że miałem udział w tym sukcesie. Wygrana smakowała podwójnie - wygraliśmy derby i popsuliśmy Górnikowi święto otwarcia stadionu – uśmiecha się „Podgór”.
Piłkarze Ruchu, podobnie jak kibice, mieli wielką satysfakcję z wygranej w WDŚ. Patryk Lipski na Twitterze po meczu opublikował swoje zdjęcie z szatni przy Roosevelta w towarzystwie Kamila Mazka i Pawła Oleksego podpisując: „Władcy Górnego Śląska. Ze strzelcami bramek”.
W poniedziałek zespół Ruchu ma dzień wolnego. Niebieskich w następnej kolejce czeka wyjazd do Warszawy na mecz z rozpędzoną Legią – 28 lutego.