menu

Widzew - Arka LIVE! Żółto-niebiescy jadą do Byczyny zmazać plamę z jesieni

21 marca 2015, 09:47 | Adam Kamiński

Arka ma z Widzewem rachunki do wyrównania. Jedyną drużyną, którą Widzew pokonał w tym sezonie była właśnie gdyńska Arka. Żółto-niebiescy są teraz w znakomitej formie i chętnie wezmą rewanż na widzewiakach.

Arka przegrała w rundzie jesiennej z Widzewem. Jak będzie wiosną?
Arka przegrała w rundzie jesiennej z Widzewem. Jak będzie wiosną?
fot. Michał Prątnicki

Kompromitacja. Inaczej tego co zrobili jesienią piłkarze Arki nie da się nazwać. Widzew przełamał swoją fatalną passę meczów bez zwycięstwa na wyjeździe właśnie w Gdyni i do dzisiaj jest to jedyne zwycięstwo widzewiaków w tym sezonie ligowym. Bolesne tym bardziej, że Arka przegrała rzutem na taśmę, gola w doliczonym czasie gry strzelił Adam Duda.

Wiosnę Arka zaczęła bardzo dobrze i chce kontynuować passę. Wygrana 4:0 z GKS-em Tychy oraz 4:1 ze Stomilem Olsztyn musi robić wrażenie na przeciwnikach. Widzew z kolei może w ciągu tygodnia zaliczyć trzecią kolejną porażkę ligową. Widzewiacy przegrali z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie z Tychów 0:1 a także 1:2 z rewelacją wiosny Dolcanem Ząbki.

Jednym z ciekawszych aspektów tego meczu będzie miejsce jego rozgrywania. Byczyna to wieś w powiecie poddębickim, gdzie od półtora roku istnieje stadion, na którym w sobotę zmierzą się obie ekipy. Niektórzy mówią, że Byczyna to "wieś, w której ktoś postawił dwie bramki i trybuny", jednak ów kompleks może się pochwalić salą konferencyjną, strefą mixed zone, a także... jeziorem tuż obok boiska. Ciekawe tylko czy piłkarze obu zespołów znają słynne na podwórkach "prawo paskala", chociaż być może pomocni okażą się wędkarze... Kibice nie obejrzą tego meczu z trybun.

Widzew będzie musiał sobie poradzić z Arką bez Kwieka oraz Zgardy. Żółto-niebiescy z kolei będą musieli załatać dziurę na lewej obronie po stracie Warcholaka, a także prawdopodobnie na prawym skrzydle jeśli na lewej defensywie zagra Paweł Wojowski. Do składu Arki ma szansę powrócić Bartosz Ława, który znalazł się w meczowej osiemnastce, a przed szansą debiutu stanie Piotr Karłowicz, który pierwszy raz załapał się do kadry meczowej.

Istny folklor, takie mecze definiują właśnie pierwszą ligę. Drużyna walcząca o życie grająca na wsi, z boiskiem obok jeziora, z którego można obserwować spotkanie. Czy jest jakaś lepsza reklama dla tego meczu?