Wiceprezes Górnika: Nakoulma nie zostanie sprzedany do Legii
W południe pojawiły się informacje mówiące o tym, że reprezentant Burkina Faso miałby zamienić Górnika Zabrze na Legię Warszawa. Tym informacją zaprzecza Krzysztof Maj, wiceprezes czternastokrotnego mistrza Polski w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu z Roosevelta.
fot. fot. Gabriel Górecki / ekstraklasa.net
Saga z odejściem Nakoulmy z Zabrza pojawia się podczas każdego okienka transferowego. Obecne jest ostatnim, gdzie Górnik mógłby coś na swoim zawodniku zarobić. Plany transferowe jednak zawsze kończyły się fiaskiem. Liczba klubów, gdzie miałby trafić niewątpliwie najlepszy zawodnik obecnego wicelidera T-Mobile Ekstraklasy, jest podobna do tej, w której teoretycznie miał zagrać Robert Lewandowski.
Podczas weekendu oczekiwano, że reprezentant Burkina Faso przeniesie się do Turcji. Zabiegały o niego dwa zespoły, co potwierdził Krzysztof Maj. Był to Besiktas Stambuł i Kayserispor, walczący o utrzymanie w tamtejszej ekstraklasie. Pierwszy z nich się wycofał, natomiast oferta drugiego nie była satysfakcjonująca dla samego zawodnika.
Dziś rewelacyjne wiadomości podał „Przegląd Sportowy”, który twierdził iż Nakoulma ma przenieść się do Legii i to jeszcze w przerwie zimowej. Zainteresowany miał być tym sam gracz, ale według zapewnień wiceprezesa Górnika, wcale tak nie jest. W jego ocenie Legię nie byłoby nawet stać na ten transfer.
Jaki kierunek mógłby obrać Prejuce jeszcze w tym okienku transferowym? Wybór nie jest za duży. Transfery można jeszcze przeprowadzać w Chinach i krajach Europy Środkowej i Wschodniej m.in. Rosji czy Bułgarii. Ale tam grać Nakoulma raczej nie będzie chciał. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to wypełnienie kontraktu do końca i przeniesienie się latem do wymarzonej przez siebie Francji za darmo.
