menu

Wielki i wzruszający show w Kolonii w pożegnalnym meczu Lukasa Podolskiego. Strzelał gole dla FC Koeln i Górnika Zabrze, zagrał jego syn

wczoraj 22:45 | Rafał Musioł

Lukas Podolski 10 października pożegnał się z FC Koeln meczem o jakim mogłyby pomarzyć największe gwiazdy. Na murawie i ławkach trenerskich pojawiły się sławy, stadion wypełnił pięćdziesięcioma tysiącami kibiców, a Górnik Zabrze dzięki wsparciu przyjaciół Poldiego błyszczał jak za dawnych lat. Najważniejszy był jednak on sam i jego łzy wzruszenia podczas ostatniej rundy przed trybunami.


fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł

fot. Rafał Musioł
1 / 21

Na ławce Jan Urban, Joachim Loew i Hansi Flick, dyrektorem zespołu Olivier Bierhoff, w składzie Lukas Podolski, Per Mertesacker, Christoph Kramer i Manuel Neuer między słupkami, do tego Damian Rasak, Sinan Bakis, Taofeek Ismaheel, Paweł Olkowski, Josema, Rafał Janicki i Yosuke Furukawa. Czy to się mogło nie udać?

Na stadionie w Kolonii kibice zobaczyli wielkie show. Koncert, modulacja głosu spikera, echo bicia serca i wreszcie wejście Lukasa Podolskiego na murawę, gdy czekali już na niego wszyscy pozostali uczestnicy pożegnalnego meczu, było tylko efektowną przystawką.

Tak wchodzi tylko @Podolski10 pic.twitter.com/B4rSvKurWe— Rafał Musioł (@rafal_musiol) October 10, 2024

Bo sam piłkarski spektakl był kapitalny. No i Górnik strzelał kapitalne gole przy udziale swojego lidera rzecz jasna. Do przerwy padło pięć - do siatki trafiali Podolski, Bakis, Damian Rasak, Kryspin Szcześniak i Ismaheel. A jako zmiennik wszedł Louis Podolski - szesnastoletni syn, zawodnik Akademii Górnika. W ten sposób spełniło się jedno z marzeń zabrzańskich kibiców, których pirotechnika wzbudzała owację wśród fanów Kolonii.

Lukas & Louis na boisku! [unicode_pictographs]%F0%9F%A5%B9[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%AB%B6[/unicode_pictographs] https://t.co/x17JPVkel7 pic.twitter.com/fBSQTuHsYL— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) October 10, 2024

Do przerwy było 5:0, a po niej gwiazda wieczoru wyszła już w koszulce FC Koeln. I za chwilę strzelił gola z rzutu karnego, a potem skoczna melodia, jaką w Kolonii puszcza się po bramkach gospodarzy, brzmiała raz po raz, a zabrzańscy kibice rozgrzani widowiskiem pościągali koszulki, choć aura była zdecydowanie jesienna.

I wreszcie nastąpił ten najważniejszy jedyny moment, a wynik przestał być ważny. Po 20 minutach drugiej połowy Lukas Podolski pożegnał się z FC Koeln. Mecz przerwano, nam ciemnych trybunach zajaśniały światełka, a bohater wieczoru obszedl cały stadion dziękując kibicom. Na telebimie widać było jego łzy.

Tak @fckoeln żegna @Podolski10 ... pic.twitter.com/5wrW5NyZSG— Rafał Musioł (@rafal_musiol) October 10, 2024

Mecz już nie został wznowiony, ale fala wzruszenia wciąż płynęła po stadionie.

[polecane]26851869,26853417,26849335,26848475;1;Nie przeocz[/polecane]

[polecane]26852477;1;Musisz to wiedzieć[/polecane]

[promo]1893;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]