Elana Toruń - Wda Świecie [opinie, wideo, bramki]

Opinie po meczu

Marek Końko, trener Wdy
- Od początku meczu realizowaliśmy swój plan i zaczęło się zgodnie z naszymi założeniami. Stwrzyliśmy kilka obiecujących sytacji, potem Elana przejęła inicjatywę i w końcówce straciliśmy gole z dwóch stałych fragmentów gry. Po przerwie zobaczyliśmy zupełnie inną Wdę, dyktowaliśmy warunki na boisku. Elanie szczęścia zabrakło w Koszalinie, teraz los im wszystko zwrócił. Szczęśliwie uciekli spod nożna i zdobyli komplet punktów.

Jerzy Cyrak, trener Elany
- Mogę jedynie podpisać się pod słowami trenera Wdy. Mieliśmy dobry fragment meczu od około 15 minuty, gdy więcej graliśmy piłką, zdobyliśmy dwa gole. Wynik 2:0 nie jest jednak bezpieczny i można go szybko stracić. Na szczęście słupki w tym dniu stały w odpowiednich miejscach. Cieszy nas zwycięstwo, było trudno wywalczone, ale właśnie takie cementują zespół. Wokół klubu wiele się ostatnio dzieje, balon jest napompowany, drużyna gra pod presją bezwzględnego awansu, a te dwa mecze pokazały, że to nie będzie takie proste.

Relacja, składy i zdjęcia z meczu Elana - Wda [TUTAJ];nf

Dawid Pietrzykowski, piłkarz Wdy
- Kolejny nasz fajny mecz, stwarzamy sytuaje, ale brakuje nam kropki nad i. Elana stworzyła dwie sytuacje i strzeliła dwa gole. Ciężko nam było odrabiać straty, ale wyszliśmy po przerwie na murawę bardzo zmotywowani, pokazaliśmy charakter i były nawet szanse na trzy punkty. Taka jest piłka, nie zawsze zespoł dominujący wygrywa. Zostawiliśmy serce na boisku i możemy wracać do domu z podniesioną głową.

Daniel Ciach, piłkarz Elany
- Zafundowaliśmy prawdziwy horror kibicom. W pierwszej połowie wykonaliśmy plan: nie straciliśmy bramki, sami strzeliliśmy dwie. Po stracie gola w 2. połowie wkradła się w naszą grę duża nerwowość i było bardzo trudno. Wda nas zdominowała, cały czas atakowała, ale szczęście nam sprzyjało. Mimo wszystko liczę, że to będzie dobry prognostyk przed kolejnym wyjazdowym meczem.

Żródło wideo: KP Sport