menu

Ważne punkty KS Polkowice. Niespodziewana porażka Kolejarza

25 marca 2012, 22:32 | Świętopełek Glegoła, Łukasz Madej

W pierwszym wiosennym meczu na stadionie przy ul. Kopalnianej 4 KS Polkowice nie zawiódł i zainkasował trzy punkty w konfrontacji z Kolejarzem Stróże.

Polkowiczanie pokonali u siebie Kolejarza Stróże
Polkowiczanie pokonali u siebie Kolejarza Stróże
fot. Marcin Bukowski

- Jesienią na wyjazdach dobrze nam się grało. Czy w kolejnym meczu strzelę gola? Mam nadzieję, że tak - szeroko uśmiechał się przed tygodniem piłkarz Kolejarza Maciej Kowalczyk. Wtedy ekipa z maleńkich Stróż na inaugurację wiosny pokonała u siebie Dolcan Ząbki, a cytowany napastnik dwa razy posłał piłkę do siatki. Teraz Kolejarz pojechał w roli faworyta do Polkowic i miał chrapkę na kolejne punkty.
Małopolski pierwszoligowiec przegrał jednak 0:1. Strata trzech punktów jest tym bardziej dotkliwa, że to dopiero druga wyjazdowa porażka Kolejarza w tym sezonie.

Wynik meczu dość szybko, bo już w 26. minucie, ustalił Krzysztof Janus, który celnym strzałem zakończył szybki atak gospodarzy. Nie oznaczało to jednak wcale końca emocji, bo goście do samego końca walczyli choćby o punkt, jednak to podopieczni Janusza Kudyby zachowali zimną krew i pokonali wyżej notowanego rywala.

- To był mecz dużego kalibru. Nie bez przyczyny Kolejarz zajmował przed tym meczem wysoką, czwartą lokatę. Uczciwie trzeba stwierdzić, że mecz bardzo korzystnie się ułożył, a w końcówce dopisało nam też trochę szczęścia - przyznaje trener KS-u Janusz Kudyba.

Po strzeleniu bramki czarno-zieloni cofnęli się i oczekiwali na możliwość gry z kontry. Taka gra, choć skuteczna, nie była bardzo widowiskowa. - Jestem świadomy, że to nie była najprzyjemniejsza dla oka taktyka, jednak najważniejsze były trzy punkty. Zagęściliśmy środek pola i dobrze broniliśmy. To nie był nasz najlepszy mecz, ale dobrze, że skończył się pozytywnym wynikiem - tłumaczył swoich podopiecznych Kudyba. - W piątek gramy z ofensywnie usposobionym Piastem, to będzie dobra okazja, by pokazać swoje umiejętności - dodaje.

Przed piłkarzami z Małopolski równie trudne zadanie. W 23. kolejce zaplecza ekstraklasy jadą do dobrze spisującej się w tym sezonie Bogdanki Łęczna. - Chcemy zdobyć jak najwięcej punktów. Twardo stąpamy po ziemi. Zobaczymy, jak się będziemy prezentować - plan na następne kolejki zdradza Kowalczyk. Po tej serii gier Kolejarz Stróże spadł o jedną pozycję w tabeli.


Polecamy