menu

Król złoży wniosek o upadłość IDEON S.A., a niektórzy piłkarze Polonii nie dostają pensji niemal od roku

2 kwietnia 2013, 17:45 | Sebastian Kuśpik

Ireneusz Król, właściciel Polonii Warszawa, w ciągu kilku najbliższych dni ma złożyć wniosek o upadłość Spółki IDEON S.A. ze względu na fiasko rozmów z PKO BP SA.

Kompromitacji Króla ciąg dalszy

Spółka IDEON S.A., której prezesem jest Ireneusz Król, poinformowała w specjalnym komunikacie, że złoży w ciągu kilku dni do Sądu Rejonowego w Katowicach wniosek o upadłość.

"W nawiązaniu do raportu bieżącego nr 10/2013 z dnia 21 marca 2013 roku dotyczącego zakończenia niepowodzeniem negocjacji z bankiem PKO BP SA, Zarząd Emitenta po przeanalizowaniu wraz ze swoimi doradcami prawnymi złożonej sytuacji Ideon SA zarówno w aspekcie prowadzonej od dwóch miesięcy egzekucji komorniczej skutkującej nakładaniem na Spółkę przez kontrahentów wysokich kar finansowych, jak i w związku z brakiem płatności z tytułu kontraktu rosyjskiego i związaną z tym koniecznością utworzenia szeregu dodatkowych rezerw mających negatywny wpływ na wyniki Spółki w 2012 roku, stosując także zasadę równego traktowania wierzycieli, postanawia w ciągu kilku najbliższych dni złożyć do Sądu Rejonowego w Katowicach wniosek o upadłość Spółki Ideon SA."

Do końca marca IDEON miał spłacić zaległe odsetki wierzycielom posiadającym obligacje, ale nie zrobił tego, ponieważ komornik działający z ramienia PKO BP SA zablokował konta Spółki.
Kilka dni temu bank wypowiedział firmie Króla przeterminowany kredyt. Podobnie rzecz ma się z BZ WBK, z którym IDEON również nie doszedł do porozumienia, o czym informował portal parkiet.com.

Pod koniec marca Spółka wygrała proces ze Skarbem Państwa i za działania urzędników kontroli skarbowej sprzed kilku lat, które doprowadziły do bankructwa (firmę uratował pakt z wierzycielami). IDEON ma otrzymać ok. 50 mln złotych odszkodowania, ale trudno oczekiwać, że jakikolwiek procent (pseudo)prezes Król przewidział dla Polonii.

Piłkarze szykują się do rocznicy

Co z zawodnikami Polonii? Wielu z nich otwarcie krytykuje właściciela w mediach, żądając wywiązania się z umowy. Król nie zamierza jednak płacić, a licznik bije - w przypadku kilku zawodników zaległości sięgają już 6. miesięcy, a są również rekordziści, którym za chwilę uderzy "pierwsza rocznica" bez wypłaty. Panie "prezesie", słyszy Pan? ROK BEZ PIENIĘDZY!!!

Kontaktu z Królem nie ma oczywiście żadnego (złośliwi mówią, że nie opłacił nawet rachunku za telefon i zablokowali mu konto). Nadzieja na lepsze "jutro" gaśnie z dnia na dzień, ale piłkarze starają się robić swoje i zachować dystans, choć sytuacja jest przecież beznadziejna.

- Król nie płaci z powodu zwykłego nieporozumienia. My stosujemy kalendarz 12. miesięczny, a on uznaje tylko dwa terminy - porę suchą i mokrą - napisał nam w sms-ie jeden z piłkarzy "Czarnych Koszul".

To z pewnością nie koniec całego zamieszania. Kolejny odcinek już niebawem - brudy zaczną wypływać.

Twitter Sebastian Kuśpik


Polecamy