Urban: Powinniśmy wygrać ten mecz dużo wyżej (WIDEO)
- Ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej, gdybyśmy wyszli po pierwszej połowie z przewagą dwóch bramek. A tracąc ją, pozwoliliśmy, żeby Jagiellonia weszła w spotkanie - stwierdził po zwycięskim meczu w Białymstoku Jan Urban, trener Legii Warszawa.
Jan Urban (trener Legii Warszawa): - - Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, w której Jagiellonia była po prostu bezradna i nie wiedziała, jak zagrać przeciwko nam pressingiem. Rywale nie stworzyli sobie sytuacji w pierwszej połowie, ale byłem strasznie wkurzony za utratę tej bramki kontaktowej. Ten mecz zupełnie inaczej by wyglądał, gdybyśmy na przerwę zeszli z przewagą dwóch bramek. Tracąc tego gola, pozwoliliśmy na to, żeby Jagiellonia weszła w mecz i wiedzieliśmy, że teraz zwycięstwo tutaj będzie nas kosztowało o wiele więcej wysiłku niż gdybyśmy prowadzili do przerwy 2:0.
W drugiej połowie nasza gra też nie wyglądała źle. Mieliśmy swoje sytuacje. Powinien być rzut karny za faul na Marku Saganowskim. Nie wiem, czego tam arbiter się dopatrzył. Marek miałby się sam przewracać, mając przed sobą piłkę, którą można skierować głową do pustej bramki? Został po prostu odepchnięty, a ponadto nie zagwizdano na nim faulu, gdy wejście (Tosika – przyp. red.) było bardzo brutalne. Nie wiadomo, co z jego kolanem.
Później było trochę nerwowości w końcówce ze względu na drugą bramkę Jagiellonii i wszystko mogło się wówczas zdarzyć. Jesteśmy jednak zadowoleni, bo powinniśmy ten mecz wygrać dużo wyżej. Jeżeli chodzi o grę, to było bardzo dobrze.
Nie wiem, czy dla Żyry i Pinto był to mecz na przełamanie, ale nie mam wątpliwości, że zarówno jeden, jak i drugi zagrał naprawdę dobre spotkanie. Zobaczymy, co będzie dalej, gdy będą grali większą ilość spotkań. Być może na dłużej wrócą na swój dobry poziom.
Jeśli chodzi o napastników, to mamy Patryka Mikitę, który może dostać swoją szansę. Nie ma z tym problemu. "Miki", gdy dostawał szansę, to zawsze umiał ją wykorzystać i gorzej by się stało, gdyby jemu się coś przydarzyło. Być może na Śląsk będzie już gotowy Dwaliszwili, a jeśli nie na Śląsk, to już na pewno na Apollon.