Trytko po meczu z Pogonią: Nie ma co się mazać
Wczoraj Korona Kielce tylko zremisowała 2:2 z Pogonią Szczecin, mimo iż prowadziła już 2:0. Oto, co do powiedzenia po meczu miał strzelec jednej z bramek, Przemysław Trytko.
- Prowadziliśmy 2:0 i choć z gry nie wyglądało to tak dobrze, jak z Jagiellonią, to mieliśmy coś, czego wtedy nie mieliśmy, czyli prowadzenie dwiema bramkami. Na temat karnego słyszałem sprzeczne opinie, na pewno nie jest do końca tak, że go nie było, sędzia się obroni. My musimy patrzeć na siebie, bo z Zawiszą prowadziliśmy, z Jagiellonią i tutaj też zremisowaliśmy wygrany mecz - powiedział Trytko.
- Nie wiem, jak dokładnie wygląda tabela, ale szansa na pierwszą ósemkę jest dużo mniejsza. Ale to nie ma znaczenia, musimy zdobywać punkty, jeśli zgarniemy ich sześć, to lepiej będzie nam walczyć w tej niższej połówce. Sami sobie zdajemy sprawę, że te zwycięstwa mogą nas obronić, ale my co prawda nie przegrywamy, ale też tylko remisujemy. Mazać się nie ma co, ale nie jesteśmy z tego zadowoleni - dodał napastnik Korony.