menu

Trenerzy po meczu Zagłębie Sosnowiec - Górnik Wałbrzych (KONFERENCJA)

11 maja 2015, 10:40 | Łukasz Łabędzki

W meczu 29. kolejki 2. ligi Zagłębie Sosnowiec zremisowało u siebie z Górnikiem Wałbrzych 2:2. Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!

Trenerzy po meczu Zagłębie Sosnowiec - Górnik Wałbrzych
Trenerzy po meczu Zagłębie Sosnowiec - Górnik Wałbrzych
fot. Łukasz Łabędzki

Robert Stanek (Zagłębie Sosnowiec): W poprzednich meczach to my goniliśmy wynik i wygrywaliśmy te spotkania. Dzisiaj prowadziliśmy, Górnik nas dopadł, ale nas nie prześcignął. Traktujemy ten punkt bardzo poważnie, chciałem bardzo podziękować naszym chłopakom, gdyż włożyli dzisiaj tyle serca ile mogli. Kto wie jakby się ten mecz ułożył, gdyby nie bramka do szatni? Może to by ułożyło się inaczej - 3:0, 4:0, a może byłoby 2:2, albo przegralibyśmy 2:3. Taka bramka do szatni deprymuje drużynę, która ją dostaje. Zespół, który strzela taką bramkę, dostaje "wiatru w żagle". Miejsce Górnika w tabeli nie jest adekwatne do tego, co gra, bo wszystkie dobre wyniki nie były dziełem przypadku. Jeszcze raz dziękuję piłkarzom, bo dali z siebie wszystko!

Jerzy Cyrak (Górnik Wałbrzych): Jak się na zewnątrz zaczęło ściemniać, to Górnik zaczynał się rozpędzać. Mieliśmy świadomość z kim gramy, był to zespół bardzo dobry piłkarsko i nie bez przypadku jest to drużyna, która walczy o czołowe lokaty. Mam trochę pretensji do zespołu, że w pierwszej części brakowało koncentracji, umiejętnej współpracy ze sobą i dość szybko straciliśmy bramki. Pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem, który gra do końca, potrafi dużo zrobić i to te dwa ostatnie mecze pokazały. Jesteśmy na wiosnę zdecydowanie lepsi, przyjechaliśmy do zespołu, który jest przygotowany organizacyjnie i piłkarsko na awans. My musimy walczyć ze wszystkimi i stać nas na to, by się utrzymać.

źródło: Zagłębie Sosnowiec


Polecamy