Trenerzy po meczu Górnik Łęczna - Ruch [KONFERENCJA]
Ruch Chorzów pewnie pokonał w Łęcznej miejscowego Górnika 2:0. Oto, co po spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn Waldemar Fornalik i Jurij Szatałow.
fot. Łukasz Łabędzki
Waldemar Fornalik, trener Ruchu Chorzów:
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego występu. W Łęcznej nie gra się łatwo, przegrywają tu naprawdę mocne drużyny, natomiast my zagraliśmy dzisiaj w mojej ocenie bardzo dobre spotkanie. Oprócz dużego zaangażowania całej drużyny, widać było mądrość piłkarską, potrafiliśmy wytrącać przeciwnika z rytmu i utrzymać się przy piłce, a przy tym konstruowaliśmy ciekawe akcje, po których zdobyliśmy trzy bramki. Jedyny kamyczek do ogródka, to że nie udało się nam wcześniej strzelić bramki na 3:0. Przy wyniku 2:0 końcówka zrobiła się nerwowa, bo trener zespołu z Łęcznej wprowadził drugiego napastnika i było więcej nerwów pod naszą bramką, ale ta trzecia bramka przypieczętowała naszą wygraną.
Jurij Szatałow, trener Górnika Łęczna:
– Nie wiem, czy ta mgła nam przeszkadzała, bo od samego początku byliśmy jak dzieci we mgle. Nie wiem co się stało, czy zwalić wszystko na to, że nie było kibiców, trzeba poszukać winnych. Mówiąc serio, bardzo źle weszliśmy w mecz. Dawno nie widziałem, zeby mój zespół zaczął tak ślamazarnie i bez „dynamitu”. Trzeba też pochwalić przeciwnika, bo przyjęli naszą taktykę. Cofnęli się, zablokowali strefy i nie mogliśmy przez to wyprowadzić szybkich akcji. Mieliśmy swoje szanse, ale był akurat taki dzień, że nie mogliśmy tej bramki strzelić.
źródło: Ruch Chorzów
