Trenerzy Dolcanu i Wisły Płock po meczu (KONFERENCJA)

Marcin Kaczmarek, trener Wisły Płock: Dziękuję bardzo trenerowi za to spotkanie. No cóż, mogę powiedzieć tak, krótko: bardzo nam zależało na tym by nie stracić bramki. Dla nas był to cel na to spotkanie. Podstawowy, jakby punkt wyjścia. To nam się udało zrealizować. Mieliśmy plan jak dostać blisko bramki przeciwnika i ten plan w teorii zdecydowanie się sprawdził, natomiast w praktyce nie do końca – ma tutaj na myśli decydujące, ostatnie podanie, „otwierającą” piłkę prostopadłą Złapaliśmy kilka takich sytuacji, w których przy lepszym zagraniu piłki bylibyśmy na pewno sam na sam z bramkarzem. Szkoda, natomiast tak jak mówię: traciliśmy dużo bramek udawało się dużo strzelić, ale dużo traciliśmy w ostatnim czasie i z tego, że zagraliśmy „na zero” muszę się cieszyć. Punkt z bardzo trudnego terenu zawsze jest punktem. Musimy już myśleć o meczu z Sandecją. Dziękuję. .

Andrzej Wyroba, drugi trener Dolcanu Ząbki: My na pewno po tej serii remisów chcieliśmy bardzo u siebie wygrać. Takie też mamy założenia: na wyjeździe przynajmniej remis, ale u siebie chcemy wygrywać. Jedyne z czego możemy się cieszyć, to dalej jesteśmy zespołem, który nie przegrał jeszcze meczu. Ale po takiej serii remisów bardzo chcieliśmy wygrać. Widac było na boisku, ze chłopcy starali się bardzo, żeby ten cel osiągnąć. No i ten mecz potwierdził to, z czym mamy problem: mamy problem z wykończeniem akcji i znalezieniem strzelca, który byłby takim typowym egzekutorem i zdobywałby bramki bo do sytuacji dochodzimy, ale nie potrafimy tych sytuacji wykorzystać. Cieszy na pewno kolejny raz postawa zespołu w zadaniach obronnych, „zero z tyłu” i praktycznie przeciwnik w drugiej połowie jedynie z kontrataków próbował coś zrobić a tak wszystko było zabezpieczone i poukładane. Realizacja założeń taktycznych, jeżeli chodzi o grę defensywną, była realizowana. Musimy pracować nad ofensywą i nad tym będziemy pracowali, myśląc już o kolejnym meczu w Suwałkach.