menu

Trenerski dwugłos po meczu Olimpii z Flotą (KONFERENCJA)

30 września 2013, 15:31 | Łukasz Piekarski

Po sobotnim spotkaniu pomiędzy Olimpią Grudziądz, a Flotą Świnoujście odbyła się konferencja prasowa z udziałem szkoleniowców obu drużyn. Sprawdź, co powiedzieli Tomasz Kafarski i Bogusław Baniak.

Tomasz Kafarski
Tomasz Kafarski
fot. x-news

Tomasz Kafarski (Olimpia Grudziądz): Trener Baniak odniósł się do tylu spraw, że nie wiem od czego zacząć. Jestem dumny z moich piłkarzy, zagraliśmy dzisiaj jak wyrafinowany gracz. To, że zdaniem trenera gości Flota miała większe posiadanie piłki to jedno, ale tylko jeden zespół na boisku stworzył w tym meczu stuprocentowe sytuacje. Chciałbym dzisiejszą wygraną zadedykować mojej dwuletniej córeczce, która obchodzi dziś urodziny. Bardzo mi zależało, by uczcić ten dzień zwycięstwem. Przestrzegam swoich zawodników, że naszą rolą nie jest sędziowanie. My mamy zajmować się grą, a nie przeszkadzaniem arbitrowi w jego pracy. Flota swoją postawą w tym aspekcie zmyła ciekawy wizerunek w tym meczu.

Bogusław Baniak (Flota Świnoujście): Zacznę od gratulacji dla trenera Kafarskiego. Mimo swojego doświadczenia i wielu lat spędzonych na trenerskiej ławce, to nie potrafię zrozumieć czegoś takiego. W tym spotkaniu to my byliśmy lepszym zespołem, mieliśmy większe posiadanie piłki i stworzyliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych. Wygrywa jednak ten, który strzela więcej bramek. Mecz "ustawiła" sytuacja z drugiej minuty, w której to moim zdaniem arbiter musiał podyktować dla nas rzut karny i wyrzucić z boiska zawodnika Olimpii. Prowadzenie spotkania przez tego sędziego było skandaliczne, ten młody człowiek nie nadaje się do sędziowania spotkań na poziomie pierwszej ligi. Nie chcę umniejszać wygranej Tomkowi, niech się cieszy ze zwycięstwa i prowadzi Olimpię ku ekstraklasie. Życzę tego z sympatii dla prezesa Bojarowskiego. Wykonuje on w Grudziądzu świetną robotę. Głównym sędzią tego spotkania był arbiter techniczny, nie jestem w stanie zrozumieć wielu jego decyzji. Fabiniak był najlepszym zawodnikiem na placu gry, wybronił gospodarzom trzy punkty, my wracamy do domu z zerowym dorobkiem i wielkim niedosytem. Olimpia ma prawo wygrać spotkanie z Flotą Świnoujście i uważam, że nie potrzebuje do tego pomocy sędziego.


Polecamy