menu

Trener Moskal ostrzega przed Koroną: "W Kielcach trudno jest zawsze"

24 listopada 2016, 17:20 | (paz)

Przed meczem Korona Kielce - Pogoń Szczecin (sobota, godz. 15.30) powiedzieli:

- Źle byłoby, gdyby trener po jakimkolwiek spotkaniu był całkowicie zadowolony. Nie byłbym wtedy potrzebny - mówi Kazimierz Moskal.
- Źle byłoby, gdyby trener po jakimkolwiek spotkaniu był całkowicie zadowolony. Nie byłbym wtedy potrzebny - mówi Kazimierz Moskal.
fot. Andrzej Szkocki

Kazimierz Moskal, trener Pogoni Szczecin:

Mieliśmy trzy dni na radość, a od wtorku nasze głowy muszą być przy sobotnim spotkaniu. To może slogan, ale czeka nas trudny pojedynek. W Kielcach trudno jest zawsze, ostatnio kłopoty miała tam Legia. Poza tym nastąpiła zmiana trenera, wygrali dwa ostatnie mecze. Po meczu z Wisłą mieliśmy drobne problemy zdrowotne, ale od środy wszyscy, poza Davidem Niepsujem, uczestniczą w zajęciach. Pogoń może grać lepiej, nawet po takim zwycięstwie można doszukać się elementów do poprawy. Źle byłoby, gdyby trener po jakimkolwiek spotkaniu był całkowicie zadowolony. Nie byłbym wtedy potrzebny. Musimy poprawiać kolejne elementy. Chcemy tracić jak najmniej i zdobywać jak najwięcej bramek. Mamy na to swój sposób, który realizujemy. Zdarzają się mecze, które zagra się na zero z tyłu, ale najważniejsze jest to, żeby strzelić przynajmniej jednego gola więcej niż rywal.

Maciej Bartoszek, trener Korony Kielce:

Pogoń wygrała z Wisłą 6:2, ale nie możemy tego odnosić do meczu z nami. To będzie zupełnie inne spotkanie. Czy ich wygrana imponuje? Myślę, że na Pogoni większe wrażenie zrobił nasz wynik z Zagłębiem. Ciężko przewidzieć, jaki będzie nasz skład. Decyduje dyspozycja piłkarzy, a także w pewnym sensie przeciwnik. Ale to nie znaczy, że mamy bardzo zmieniać sposób naszej gry. Zarówno jedna, jak i druga drużyna mają plusy i minusy, wady i zalety. Ważne, żebyśmy to my prezentowali się lepiej.

Jarosław Fojut, obrońca Pogoni Szczecin:

Jesteśmy w pełni skoncentrowani przed meczem z Koroną. Cieszy to, że prawie wszyscy są zdrowi. Jest rywalizacja w drużynie i to z pewnością wyjdzie nam wszystkim na dobre.

Vanja Marković, pomocnik Korony Kielce:

Jestem tu cztery lata, ale nigdy Korona nie była tak ofensywnie ustawiona jak u trenera Bartoszka. Mnie to odpowiada, ale najważniejsze, że korzysta na tym drużyna. Z Pogonią chcemy kontynuować zwycięską serię

Kamil Drygas, pomocnik Pogoni Szczecin:

Pracowałem z obecnym trenerem Korony w Zawiszy Bydgoszcz. Jest to bardzo dobry szkoleniowiec oraz świetny człowiek. Mam jednak nadzieję, że nie dźwignął Korony aż tak, że zaczną jakąś serię z nami. W pierwszym meczu było widać, że ma swoje założenia. Korona je realizowała i zdobyła komplet punktów. My jedziemy po swoje. Nie mam pojęcia jaką obiorą taktykę. Na pewno wolą grać w Kielcach, a wydaje mi się, że na własnym stadionie nie będą stać na własnej połowie i tylko bronić. Miejmy nadzieję, że będą chcieli grać w piłkę.

Zobacz także: Umowy podpisane: nowe wiadomości o stadionie Pogoni


Polecamy