menu

Traore nigdy nie przyzwyczai się do mrozu, Nakoulma ciągle nie rozmawia

9 grudnia 2012, 10:23 | Marcin Szczepański

Wczorajszy mecz Górnika z Lechią mógł być ostatnim występem w Polsce dla dwóch reprezentantów Burkina Faso. Na boisku zmierzyli się Prejuce Nakoulma i Abdou Razack Traore. Zdecydowanie korzystniej wypadł ten pierwszy, ale obu we znaki dawał się mróz.

Prejuce Nakoulma w meczu z Lechią zaprezentował się korzystniej niż Abdou Razack Traore
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
Prejuce Nakoulma w meczu z Lechią zaprezentował się korzystniej niż Abdou Razack Traore
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
Prejuce Nakoulma w meczu z Lechią zaprezentował się korzystniej niż Abdou Razack Traore
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
Prejuce Nakoulma w meczu z Lechią zaprezentował się korzystniej niż Abdou Razack Traore
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
1 / 4

Oczy obserwatorów spotkania Górnika z Lechią zwrócone były przede wszystkim na dwóch czarnoskórych piłkarzy z Burkina Faso, których przyszłość w obecnych klubach jest niepewna. Możliwe jest, że obaj odejdą już teraz, jednak zdecydowanie bliżej ku temu jest Abdou Razackowi Traore, któremu kontrakt kończy się z końcem grudnia.

Z Traore udało się zamienić kilka słów kiedy w pośpiechu opuszczał szatnię i udawał się do autokaru. Widać było po nim, że ekstremalne zimowe warunki to coś, czego nie lubi. - Nigdy nie przyzwyczaję się do mrozu! Nigdy! - przyznał. - Temperatura sięgająca -11 stopni? W takich warunkach ciężko o dobry futbol - dodał.

Zapytany, czy to kolejny powód, by już teraz opuścić Polskę i poszukać sobie innego klubu nie chciał oczywiście jednoznacznie odpowiadać. - Mam jeszcze dwa tygodnie na podjęcie decyzji. Teraz wyjeżdżam na urlop i będę miał czas, żeby wszystko przemyśleć - powiedział nam Traore. Próbowaliśmy dopytać, czy na pewno nie ma szans, że decyzję podejmie jeszcze przed poniedziałkowym wyjazdem na urlop. Jak sam stwierdził, szanse są na to jednak niewielkie.

W bezpośrednim starciu na boisku lepszy okazał się Prejuce Nakoulma, który nie dość, że zaprezentował się korzystniej, to jeszcze jego Górnik pewnie pokonał Lechię 2:0. Traore przyznał, że dla jego zespołu był to trudny mecz. - Nawet bardzo trudny - stwierdził.

W lepszych humorach byli piłkarze Górnika, także Prejuce Nakoulma, który również jest jednym z kandydatów, by już zimą opuścić Górnika i zasilić klubowy budżet. Reprezentant Burkina Faso nie odmawiał czekającym na mrozie kibicom pamiątkowego zdjęcia czy autografu. Z dziennikarzami nie chciał jednak rozmawiać, do czego zdążył już przyzwyczaić od kilku miesięcy, kiedy zapowiedział, że będzie się wypowiadał po grudniu. Tylko czy wtedy będzie jeszcze piłkarzem Górnika?

Z Zabrza - Marcin Szczepański / Ekstraklasa.net


Polecamy