Torino - Inter LIVE! Glik nie zatrzyma "Nerazzurrich"
Dziś wieczorem na Stadionie Olimpijskim w Turynie w ostatnim meczu 8. kolejki Serie A Torino zmierzy się z czwartą w tabeli ekipą Interu Mediolan. Dla świetnie spisujących się od początku sezonu mediolańczyków mecz ten będzie doskonałą okazją, by zmazać plamę po porażce jaką dwa tygodnie temu zanotowali przeciwko AS Romie. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ na ich drodze staje jak zawsze groźne Torino. Bez pauzującego za kartki Kamila Glika, ale za to z rewelacyjnym Alessio Cercim w składzie.
fot. wikimedia.org
Historia spotkań pomiędzy obiema drużynami zdecydowanie przemawia na korzyść Interu, bowiem Torino na zwycięstwo nad 18-krotnym mistrzem Włoch czeka już dziewiętnaście lat, a ostatnią wygraną popularne "Byki" odniosły w 1994 roku (2-0). W ubiegłym sezonie niebiesko-czarni jeszcze pod wodzą Andrei Stramaccioniego wywieźli ze Stadio Olimpico komplet punktów. Rewanż na San Siro zakończył się remisem 2:2. Dodatkowo to właśnie "Nerazzurri" są drużyną, która na Półwyspie Apenińskim najczęściej zapisywała na swoim koncie wygrane przeciwko Torino. Udało jej się to uczynić aż 62 razy, a ze wszystkich 136 meczów klub ze stolicy Piemontu wygrał tylko 32 spotkania, a w 43 zremisował.
Piłkarze "Il Toro" mogą mówić o prawdziwym pechu jaki dopadł ich przed meczem z Interem. Na murawie na pewno zabraknie dziś kluczowego piłkarza i zarazem kapitana zespołu, Kamila Glika, który musi pauzować za nadmiar nagromadzonych kartek. Biorąc pod uwagę, że od pierwszej kolejki aż do dziś Torino nie zdołało zachować czystego konta w żadnym z meczów brak reprezentanta Polski może stworzyć spore problemy w linii defensywy gospodarzy. Trener Giampiero Ventura nie będzie mógł również skorzystać z usług kontuzjowanych Marcelo Larrondo i kolejnego obrońcy Guilermo Rodrigueza Granata.
Dobrą wiadomością może być jednak fakt, że do całkowitej dyspozycji szkoleniowca jest Alessio Cerci. Od początku rundy jesiennej to właśnie głównie na nim opiera się gra ofensywna turyńczyków, a on sam z sześcioma trafieniami w tym sezonie pozostaje najskuteczniejszym strzelcem drużyny wyprzedzając w tej klasyfikacji Meggioriniego i Ciro Immobile. Były gracz Romy i Fiorentiny dobrymi występami może dać selekcjonerowi reprezentacji Włoch Cesare Prandellemu podstawy, by ten realnie pomyślał o powołaniu go na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata.
Spoglądając na rezultaty, jakie w poprzednich kolejkach odnosili turyńczycy na boiskach Serie A zauważymy, że mają za sobą serie trzech meczów bez zwycięstwa. Z Veroną oraz Sampdorią podopieczni Ventury podzieli się puntami z rywalami, z kolei w wielkich derbach Turynu po bramce Paula Pogby lepsi okazali się być aktualni mistrzowie Włoch.
Inter, który wraz z rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek radzi sobie zdecydowanie lepiej niż miało to miejsce w ubiegłym sezonie, dwa tygodnie temu musiał uznać wyższość Romy, a przegrana ta była pierwszą porażką w tegorocznych rozgrywkach włoskiej ekstraklasy. Dziś podczas spotkania w Turynie trener mediolańskiej drużyny nie będzie brał pod uwagę Christiana Chivu, Javiera Zanettiego, Diego Milito i Rickiego Alvareza, którzy są kontuzjowani. W obliczu absencji wymienionego jako ostatniego piłkarza od pierwszych minut szansę na grę ma dostać młody Chorwat, Mateo Kovacic, który odkąd tylko przybył na San Siro spisuję się wręcz znakomicie.
Pod dużym znakiem zapytania według doniesień włoskiej prasy stoi także występ Hugo Campagnaro, który po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Argentyny narzeka na drobny uraz, dlatego w jego miejsce włoski szkoleniowiec prawdopodobnie może oddelegować do gry Waltera Samuela albo Portugalczyka Rolando.
- Spodziewamy się dziś trudnego spotkania, ponieważ będziemy grali na ciężkim terenie ze świetnym zespołem. Giampiero Ventura bardzo dobrze kieruję swoją drużyną. Torino do tej pory grą jaką prezentuje zasłużyło na więcej zdobytych punktów w lidze niż tyle, ile posiadają aktualnie. Ten mecz będzie dla nas kolejnym wielkim testem, ale jestem przekonany, że jesteśmy w stanie osiągnąć dobry rezultat - mówił na przedmeczowej konferencji Walter Mazzarri.
Co ciekawe dla fanów Torino niedzielny mecz jest prawdziwym piłkarskim świętem. Wedle informacji mediów na Półwyspie Apenińskim wielce prawdopodobnym jest, że zostaną wyprzedane wszystkie bilety na mecz z Interem. Stadion Olimpijski w Turynie posiada niespełna 28 000 miejsc.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
TORINO: Padelli - Darmian, Morett, Maksimovic, D'Ambrosio - Brighi, Vives, Farnerud, Pasquale, Cerci - Immobile
INTER MEDIOLAN: Handanović - Rolando, Ranocchia, Juan Jesus - Jonathan, Cambiasso, Guarin, Nagatomo - Kovacić - Palacio, Icardi
NIEOBECNI
TORINO: Glik, Larrondo, Rodriguez, Baska, EL Kaddouri
INTER MEDIOLAN: Zanetti, Chivu, Alvarez, Milito