menu

Termalica – Chojniczanka LIVE! Czy niecieczanie wreszcie wkroczą na zwycięską ścieżkę?

25 sierpnia 2013, 10:07 | Michał Suliga

Cztery punkty w czterech meczach – taki dorobek punktowy nie przystoi drużynie posiadającej ekstraklasowe ambicje. Falstart na początku sezonu obliguje niecieczan do zdobycia w niedzielnym meczu kompletu punktów. Czy spotkanie z Chojniczanką pomoże Termalice nie stracić kontaktu wzrokowego ze ścisłą czołówką tabeli?

Porażka Termalici z Puszczą w Niepołomicach była jedną z większych niespodzianek poprzedniej kolejki
Porażka Termalici z Puszczą w Niepołomicach była jedną z większych niespodzianek poprzedniej kolejki
fot. Tomasz Lalewicz

Relacja na żywo z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Chojniczanka Chojnice w Ekstraklasa.net!

W niedzielne popołudnie do Niecieczy zawita kolejny beniaminek. O tym, że nie wolno ich lekceważyć niecieczanie przekonali się w tej rundzie już dwukrotnie. W starciach z Energetykiem ROW Rybnik i Puszczą zdobyli tylko jedno „oczko”. Ich dorobek punktowy nie zachwyca, styl gry również. Z efektownie grającej w poprzednim sezonie ekipy, której flagowymi cechami były cierpliwość i kreatywność, pozostały wspomnienia. Termalica pod wodzą trenera Radolskiego prezentuje znacznie bardziej bezpośredni futbol. Brak w nim miejsca dla mozolnie przygotowywanych ofensywnych propozycji, dominuje wykorzystywanie prostych schematów. Duch krakowskiej gry już dawno nie unosi się nad niecieczańską murawą i nie patronuje atakom w wykonaniu Słoników.

Porażka w środowym meczu z Puszczą jasno określiła cel Termaliki na niedzielną batalię. Tylko wygraną odrzuci od siebie widmo zagęszczenia atmosfery i pierwszych spekulacji kadrowych. Zadanie nie będzie łatwe, gdyż drużyna z Chojnic bardzo dobrze rozpoczęła rozgrywki i z siedmioma punktami plasuje się w górnej połówce tabeli. – To zespół, który gra z dużą ambicją. To widać po jego wynikach. W tym spotkaniu ważne jest, żebyśmy nie tylko zdobyli w miarę szybko bramkę, ale też żebyśmy zagrali z tyłu na zero – jasno określa plan trener Radolsky. W jego realizacji nie pomogą mu kontuzjowani Olszar i Biskup oraz pauzujący po czerwonej kartce Sebastian Nowak.

Komplet beniaminków już pokazał, że dostarczy zapleczu Ekstraklasy sporo jakości, lecz to właśnie Chojniczanka wygląda na najsilniejszy powiew świeżości. Pechowo stracone punkty z GKS-em Bełchatów czy Olimpią Grudziądz można podpiąć pod zapłatę wyświechtanego frycowego. Z nimi na koncie podopieczni Mariusza Pawlaka mieliby doskonały widok z góry na niemal cały pierwszoligowy peleton. Świetna praca byłego piłkarza Lechii Gdańsk i Polonii Warszawa już została zauważona przez kolegów z branży i fachowców, którzy w samych superlatywach wypowiadają się o sposobie prowadzenia drużyny. Pawlak niczym konstruktor bolidu wciąż poprawia osiągi swojej maszyny poprzez wprowadzanie nowości taktycznych. Rozpracowanie ekipy z Chojnic w tym sezonie jest więc zadaniem dla wytrawnego szpiega.

- Jeśli wytrzymamy początek, gdzie Nieciecza ruszy i zechce sobie ustawić spotkanie strzeleniem bramki, to nasze kontry mogą zacząć się udawać – zapowiada kapitan przyjezdnych Błażej Radler. Po skonfrontowaniu słów najbardziej doświadczonego piłkarza żółto–biało–czerwonych z przedmeczową opinia trenera Radolskiego można stwierdzić, że cele na pierwsze minuty spotkania są już jasno zdefiniowane. Od powodzenia pierwszego szturmu Słoników będzie zależało w tym meczu bardzo wiele.

Czy po kolejnej weryfikacji siły Chojniczanka zostanie wchłonięta przez rozległą strefę stanów średnich? A może właśnie na boisku jednego z faworytów rozgrywek rozpocznie się marsz w górę? Z drugiej strony czekamy na prognozowane przebudzenie Termaliki. Kilkadziesiąt minut solidnej piłki przeciwko Lechowi Poznań zdawało się być zwiastunem rychłej stabilizacji. Być może zobaczymy ją już w niedzielnym meczu.

Relacja na żywo z meczu Termalica - Chojniczanka!


Polecamy