menu

Stoper Błękitnych blisko Jagiellonii. Decyzja po sparingach

16 stycznia 2016, 11:35 | Maurycy Brzykcy/Głos Szczeciński

Maciej Liśkiewicz, wychowanek Błękitnych Stargard, jest coraz bliżej podpisania umowy z Jagiellonią Białystok. Wcześniej zainteresowana była nim Pogoń.

Maciej Liśkiewicz (z lewej) jest blisko kontraktu w Jagiellonii
Maciej Liśkiewicz (z lewej) jest blisko kontraktu w Jagiellonii
fot. Anatol Chomicz

Liśkiewicz ma 23 lata i od początku swojej kariery występuje w Błękitnych. Stoper wpadł w oko wielu klubów w poprzednim sezonie, zwłaszcza po świetnych występach stargardzkiego zespołu w Pucharze Polski. Zimą i latem poprzedniego roku była nim mocno zainteresowana Pogoń. Trener Czesław Michniewicz obserwował mecze Błękitnych i wiele wskazywało na to, że dojdzie do transferu. Pogoń pozyskała jednak Jakuba Czerwińskiego oraz Jarosława Fojuta. Liśkiewicz przymierzany był również do Piasta Gliwice. - Ale dopiero teraz są to testy z prawdziwego zdarzenia, bo wcześniej w Gliwicach byłem tylko przez trzy dni, a odnośnie zainteresowania Pogoni i łączenia mnie z nią - to tak naprawdę były tylko spekulacje, a konkretów brakowało - przyznaje Liśkiewicz.

Stoper na testach w drużynie z Białegostoku przebywać będzie przez tydzień. Trener Michał Probierz ma już dość silny skład, ale obrońca Błękitnych liczy, że uda mu się przekonać do siebie szkoleniowca Jagiellonii. - Będę walczył i starał się przekonać do siebie trenera Michała Probierza. Na pewno łatwo nie będzie, bo chłopaki fajnie się prezentują. Zdaję sobie sprawę, że muszę na ich tle wypaść nawet lepiej, żeby zasłużyć na swoją szansę. Zrobię wszystko, by tak się stało - zaznacza Liśkiewicz. - Na pewno to jest bardzo fajna drużyna, dobrze grająca piłką. Poziom jest dużo wyższy niż w drugiej lidze, w której dotychczas występowałem i trzeba szybko przestawić się na ekstraklasowe granie. Ponadto trening bardzo mi się podobał, był ciekawy i urozmaicony. Cieszę się, że mogłem w nim uczestniczyć - dodaje Liśkiewicz.

Jagiellonia, przed wylotem na obóz do Turcji, rozegra dwa sparingi. To one powinny być ostatecznym testem dla Liśkiewicza, któremu kontrakt z Błękitnymi wygasa w czerwcu. Kwota odstępnego nie powinna być zbyt wysoka. - To moja pierwsza wizyta w Białymstoku, ale mogę powiedzieć, że bardzo mi się tu podoba - zapewnia Liśkiewicz.

Głos Szczeciński


Polecamy