Stomil - Sandecja LIVE! Zwycięstwo na wagę złota
W sobotę w Olsztynie Stomil zagra z Sandecją Nowy Sącz. Olsztynianie ciągle czekają na zwycięstwo przed własnymi kibicami, natomiast goście po zmianie trenera mają nadzieję na wyjście z lekkiego dołka, w którym ostatnio się znaleźli.
fot. Lucyna Nenow / Polskapresse
Przed beniaminkiem z Olsztyna kolejne trudne spotkanie. Stomil musi w sobotę zdobyć 3 punkty, inaczej na dobre zakorzeni się w strefie spadkowej. Dwa ostatnie mecze podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka kończyły się remisami 1:1. Można by powiedzieć, że remis remisowi nierówny. W meczu z liderem tabeli, Flotą Świnoujście, to właśnie zespół Dominika Nowaka był zdecydowanym faworytem, jednak Stomil po bardzo dobrej grze wywalczył jeden punkt. Trzeba zaznaczyć, że były to pierwsze stracone przez Flotę punkty w tym sezonie.
Rozochoceni dobrym wynikiem piłkarze Stomilu udali się do Bytomia, na mecz ze zdecydowanie najsłabszą w lidze Polonią. Również w tym spotkaniu padł wynik remisowy, lecz z takiego rezultatu o wiele bardziej mogli cieszyć się gospodarze. Stomil liczył na dużo więcej i do Olsztyna wracał z poczuciem straconych dwóch punktów. Patrząc na tabelę, jeśli Stomil nie wygra z Sandecją, a Dolcan pokona Polonię, to klub z Olsztyna będzie miał już 6 punktów straty do bezpiecznego miejsca w tabeli.
W Stomilu na pewno nie zagrają zawieszeni za kartki Paweł Baranowski i Michał Świderski. W dalszym ciągu kontuzjowany jest Daniel Michałowski, najprawdopodobniej nie zaga też mający kłopoty z kolanem Krzysztof Filipek oraz Andrzej Niewulis. Obrońca Stomilu wznowił już treningi, lecz odnowiła mu się kontuzja i na grę musi jeszcze poczekać. Dobra wiadomość dla piłkarzy Stomilu jest taka, że mecz z Sandecją będą mogli obejrzeć miejscowi fani. Jak mówią sami piłkarze, wsparcie kibiców jest dla nich niczym dwunasty zawodnik.
W zespole z Nowego Sącza zmiany. Trenera Jarosława Araszkiewicza zastąpił jego dotychczasowy asystent, Janusz Świerad. Sandecja po ostatniej porażce z GKS Katowice (0:2) będzie chciała odegrać się na niżej notowanym Stomilu. Forma zespołu z południa Polski nie jest najwyższa. Pomijając już porażkę z GKS, Sandecja przegrała gładko z Arką Gdynia (0:3) i mimo zwycięstwa męczyła się z beniaminkiem z Brzeska (4:3). W konsekwencji Sandecja zajmuje w tabeli 11. miejsce z dorobkiem 12 punktów. W drużynie z Nowego Sącza nie wystąpią na pewno Bartosz Wiśniewski i Kamil Szymura, pod znakiem zapytania stoi występ Marcina Kowalczyka.
Mecz poprowadzi sędzia z Katowic, Robert Rokosz. Początek spotkania w Olsztynie w sobotę o godzinie 15.