menu

Liga Mistrzów. Pogromca Legii Warszawa podejmuje Chelsea

1 października 2013, 10:41 | Kevin Słomka

Spotkanie Steauy z Chelsea będzie pojedynkiem dwóch przegranych ekip z pierwszej kolejki grupy E. Chelsea po porażce z Basel na Stamford Bridge 1:2 będzie chciała odkupić nadszarpnięte już zaufanie kibiców. Steaua ma za to szansę zrewanżować się londyńczykom za porażkę w ubiegłorocznej edycji Ligi Europy.

Ogromną niespodzianką zakończyło się spotkanie 1. kolejki Ligi Mistrzów w grupie E pomiędzy Chelsea a Basel. Faworyzowani londyńczycy sprawili wielki zawód swoim sympatykom, ulegając na własnym obiekcie drużynie gości 1:2. Gospodarze wtorkowego pojedynku zajmują aktualnie ostatnie miejsce w grupie, po porażce 0:3 z Schalke 04. Teraz w Bukareszcie dojdzie zatem do spotkania dwóch przegranych ekip. Która z nich zdobędzie 3 punkty?

Steaua w obecnym sezonie w lidze radzi sobie zdecydowanie lepiej niż "The Blues". Drużyna ze stolicy Rumunii zajmuje aktualnie 2. miejsce w lidze, mając tyle samo punktów, co liderująca Astra (19), ale również jeden mecz zaległy. Warto również nadmienić, iż Steaua w tym sezonie w lidze jeszcze nie przegrała. Podopieczni Jose Mourinho natomiast w lidze nie mogą się pochwalić takimi osiągnięciami. Zaledwie 5. miejsce w Premier League nie jest szczytem marzeń Portugalczyka oraz kibiców Chelsea. W ubiegły weekend "The Blues" zremisowali na wyjeździe z Tottenhamem 1:1. W tym meczu z dobrej strony pokazał się Juan Mata, często pomijany przez Mourinho przy selekcji składu. Tym razem jednak Hiszpan dostał gwarancję występu.

We wtorkowy wieczór dojdzie zatem do bardzo ciekawego pojedynku. Teoretycznie słabsze Basel pokazało, że Chelsea nie może liczyć w tej grupie na łatwe punkty. Rumuni będą chcieli z pewnością powtórzyć wynik z ubiegłego sezonu, kiedy to w ramach Ligi Europy pokonali drużynę wówczas Rafy Beniteza 1:0 po bramce Rusescu z rzutu karnego. Czy pogromca Legii Warszawa sprawi zatem kolejną sensację w grupie E? Rumuni z pewnością nie są w tym pojedynku bez szans.


Polecamy