Stanisław Czerczesow: Legia gra w Lidze Europy, ale przyjdzie też czas na Ligę Mistrzów
Stanislaw Czerczesow gościł na czwartkowym meczu Legii Warszawa z angielskim Leicester City. W rozmowie z Legia.net zapewnił, że nie zamierza zabierać pracy Czesławowi Michniewiczowi. Rosyjski szkoleniowiec zdradził też, czy przyjąłby propozycję przejęcia reprezentacji Polski.
fot. Szymon Starnawski
Czerczesow zasiadł na trybunie VIP obok prezesa Legii Dariusza Mioduskiego oraz prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Trener wysoko ocenił postawę Legii. - Zespół wyglądał dobrze, lepiej niż ze Spartakiem w Moskwie. Była dobra organizacja gry, umiejętne kontrataki i zasłużona wygrana. Poza piłkarzami, trenerami, jednymi z ważniejszych autorów tego zwycięstwa byli kibice. Atmosfera była fantastyczna, doping ogłuszający - przyznał Rosjanin w rozmowie z Legia.net.
Dzień po meczu Czerczesow gościł w ośrodku treningowym w Książenicach. - Teraz Legia gra z powodzeniem w Lidze Europy, ale przyjdzie też czas na Ligę Mistrzów. Nie można mieć od razu wszystkiego, ale wierzę w to, że Legia dojdzie i do tego. By tak się stało warunkiem była dobra baza treningowa, infrastruktura. Teraz Legia już wszystko ma i może zrobić ten krok do przodu - stwierdził.
Były selekcjoner reprezentacji Rosji w najbliższym czasie nie wróci do Legii. - Rozmawiałem z trenerem Michniewiczem, wspieram go i popieram - zaznaczył. Czy Czerczesow przyjąłby propozycję zostania selekcjonerem reprezentacji Polski? - Jeśli w Polsce w czuję się dobrze, jak w domu, to odpowiedź jest oczywista. W życiu wszystko jest możliwe, a w piłce nożnej to już w ogóle - powiedział szkoleniowiec.
LIGA EUROPY w GOL24
