Sprowadzenie napastnika priorytetem transferowym Lechii. Co z Wiśniewskim i Wawrzyniakiem?
Wiadomo już, że w zimowym okienku transferowym działacze gdańskiego klubu będą chcieli wzmocnić zespół. Na jakich pozycjach kibice mogą spodziewać się zmian?
fot. Karolina Misztal / Polska Press
- W zimowym oknie transferowym chcemy pozyskać dwóch, trzech zawodników. Priorytetem będzie sprowadzenie skutecznego napastnika, bo z tą pozycją mieliśmy kłopoty jesienią - mówi Marek Jóźwiak, szef skautingu i menedżer kadry Lechii.
Odniósł się on tym samym do osoby Grzegorza Kuświka. Podkreślił, że zawodnik w rundzie jesiennej zawodził. Przypomnijmy, w 17 meczach w Ekstraklasie strzelił cztery bramki. - Więcej spodziewaliśmy się po Grześku Kuświku, który w Ruchu Chorzów strzelał dużo bramek, a w Lechii póki co nie jest w stanie sprostać wymaganiom. Mamy nadzieję, że w rundzie wiosennej Grzesiek będzie skuteczniejszy - powiedział Jóźwiak.
W ostatnim czasie burza rozpętała się natomiast wokół osoby Piotra Wiśniewskiego, który podobno miał dostać zielone światło na to, by szukać sobie nowego pracodawcy. Jóźwiak stanowczo jednak temu zaprzeczył. - Jeśli chodzi o Piotra Wiśniewskiego i Mateusza Bąka to sytuacja jest następująca - Piotrek jest piłkarzem pierwszej drużyny i nie ma tematu jego odejścia z Lechii. Nie wiem, skąd pojawiły się w ogóle takie doniesienia. Natomiast Mateusz jest w kadrze drugiej drużyny - mówi Jóźwiak.
Kibiców biało-zielonych mocno interesuje też los Jakuba Wawrzyniaka. W ostatnim czasie sporo mówiło się o tym, że doświadczony obrońca wkrótce pożegna się z gdańskim klubem i być może wróci do Legii Warszawa. - Jakub ma ważny kontrakt z Lechią i nie zamierzamy się z nim żegnać - zapewnił szef skautingu Lechii.