Sławomir Grzesik, trener Korony Kielce: -Sytuacja jest trudna, ale postaram się pomóc [WIDEO, ZDJĘCIA]
Tymczasowy trener Korony Kielce Sławomir Grzesik prowadzi zajęcia i przygotowuje zespół do meczu PKO Ekstraklasy z Wisłą Kraków. A już jutro, czyli w sobotę, Korona zagra towarzysko w Nowinach z Rakowem Częstochowa. Mecz odbędzie się z okazji 45-lecia GKS Nowiny.
-Po raz trzeci w trudnej sytuacji objąłem zespół Korony - mówił tymczasowy trener Sławomir Grzesik. - Mam już doświadczenie, a jest trudny moment teraz w klubie. Z tego co wiem, trener jest cały czas poszukiwany. Ja znam ten zespół, bo przez rok pracowałem z Gino Lettierim. Myślę, że na ten moment to była optymalna opcja. Postaram się pomóc. We wcześniejszych przypadkach, gdy obejmowałem zespół, w drużynie byli inni zawodnicy. Było więcej piłkarzy z Polski, zawodników z dłuższym stażem w klubie, przez co ich mentalność była inna. Teraz widzę tutaj dużo chęci, tylko trzeba im dać trochę spokoju z zewnątrz, mówię tutaj o kibicach czy o mediach. Problem jest, ale można go rozwiązać - powiedział Sławomir Grzesik.
- Jest ciężka sytuacja, ale w takich momentach warto się dźwignąć. Jak się przełamie, to wtedy drużyna zaczyna iść do przodu. Ja w to wierzę, bo znam tych zawodników. To są nietuzinkowi piłkarze, którzy wcześniej grali w dobrych klubach. Myślę, że potrzeba trochę czasu, żeby ich ze sobą poskładać - mówił Sławomir Grzesik.
To on dobrał sobie współpracowników na ten czas, kiedy będzie prowadził pierwszy zespół. - Jest dużo pracy, analizy badań, testów wydolnościowych. Myślę, że z tym nie jest najgorzej, wręcz nie mamy na co narzekać. Problem leży w sferze mentalnej, dogrania się, bo sporo nowych ludzi doszło w tym sezonie, a to na to potrzeba czasu. Jest to zespół, który może zaskoczyć i może wiele osiągnąć - powiedział trener Sławomir Grzesik.
-Jeśli chodzi o mój sztab szkoleniowy, to Kamila Kuzerę znam, sam go kiedyś prowadziłem jako zawodnik. Może sporo pomóc pod względem treningów i mentalnym, podejścia do zawodników. Niedawno grał, czuje szatnię, a to jest ważne. Maciek Śmiech to młody, ambitny trener. Może nie ma dużego doświadczenia na poziomie seniorskim, ale pracuje w drugim zespole, pomaga w analizach meczowych, a to robi dobrze - dodał.
W sobotę Korona rozegra w Nowinach towarzyski mecz z Rakowem Częstochową. Dla żółto - czerwonych będzie to pierwszy mecz pod wodzą Sławomira Grzesika. - Sparing z Rakowem będzie dobry dla mnie, by zobaczyć wszystkich zawodników w grze, nawet tych co jeszcze nie zagrali, ani w pierwszej drużynie, ani w rezerwach - przyznał tymczasowy szkoleniowiec.
Nie ma jeszcze trenera, który na stałe przejąłby zespół po Gino Lettierim. Na rozmowach w Kielcach był między innymi Grzegorz Niciński, były szkoleniowiec Arki Gdynia i Chrobrego Głogów. Jest jednak wielce prawdopodobne, że w meczu PKO Ekstraklasy z Wisłą Kraków, który odbędzie się 14 września o 20 na Suzuki Arenie, Koronę poprowadzi Sławomir Grzesik. - Do meczu z Wisłą jest jeszcze daleko, więc składu na to spotkanie jeszcze nie mam, chociaż mam już pewne przemyślenia. Mogą się zdarzyć kontuzje czy słabsza dyspozycja zawodnika. Poniekąd mam pomysł na to, kto mógłby zagrać, ale jest jeszcze za wcześnie. Jest wielu zawodników, z których mogę skorzystać - powiedział trener Sławomir Grzesik.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]