Sławomir Grzesik poprowadził trening Korony

- Na pewno jestem trenerem tymczasowym, bo nie posiadam odpowiedniej licencji do prowadzenia klubu w ekstraklasie - mówił Sławomir Grzesik, który poprowadził wtorkowe zajęcia Korony.

Jeśli szybko nie uda się znaleźć nowego trenera, to zapewne Sławomir Grzesik poprowadzi zespół w piątkowym meczu z Legią Warszawa. -Do pytanie do prezesa, nie do mnie. Jeśli będzie taka potrzeba, to na pewno to zrobię. Jestem pracownikiem klubu, Korona jest bliska mojemu sercu. Od prawie 30 lat jestem w tym klubie, dlatego zrobię wszystko, żeby było jak najlepiej - dodał Sławomir Grzesik.

To nie byłby jego debiut w roli trenera Korony w ekstraklasie. Gdy został zwolniony Leszek Ojrzyński, on poprowadził zespół w meczu z Lechem Poznań. - Sytuacja była podobna. To są przykre sytuacje. Ale tak jest w piłce. Tak jak już powiedziałem, zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby było dobrze. Nie mogę nic deklarować. Co można zrobić w obecnej sytuacji? Postarać się dotrzeć do psychiki zawodników, przekonać ich do tego, żeby grali jak najlepiej, walczyli najlepiej jak potrafią - powiedział Sławomir Grzesik.

Dodał, że rewolucji w składzie przed meczem z Legią nie będzie. - Nie może być, bo jesteśmy w trudnej sytuacji kadrowej. Mamy dużo kontuzji ważnych zawodników, dlatego nie jesteśmy w stanie zrobić wielkiej rewolucji - zaznaczył Grzesik.

Sławomir Grzesik urodził się 28 kwietnia 1970 roku w Łagowie. Jest wychowankiem ŁKS Łagów, w Koronie przez kilka lat prowadził grupy młodzieżowe. Później był asystentem kilku trenerów, między innymi Tomasza Wilmana.