Sebino Plaku powrócił do treningów po zaledwie dniu przerwy. Fizjoterapeuci Śląska czynią cuda?
W niedzielę Albańczyk Sebino Plaku nabawił się urazu w czasie sparingu, a już we wtorek uczestniczył normalnie w zajęciach. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby Plaku zagrał w środowym sparingu.
fot. Angelika Wiatr
Plaku urazu doznał w trakcie meczu z Neftchi Baku, kiedy jeden z rywali potraktował go sporym kopniakiem w okolice łydki. Albańczykowi zrobił się na nodze niemały krwiak, który następnie spłynął pod mięsień Achillesa. Piłkarz nie mógł się przez to normalnie poruszać, jednak fizjoterapeuci Śląska przez cały poniedziałek robili co mogli, żeby postawić gracza na nogi. Udało się.
- Dawid i Krzysztof zrobili kawał dobrej roboty. Dzięki ich zabiegom krwiak w większości już się wchłonął, dlatego we wtorek Sebino mógł normalnie uczestniczyć w treningu - mówi dr Wojciech Sznajder, klubowy lekarz Śląska, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Sam Plaku również jest bardzo zadowolony z zabiegów. - Co prawda noga jeszcze trochę mnie boli, ale nie na tyle mocno, by uniemożliwiało mi to udział w treningu. Bez większego kłopotu wykonywałem dziś wszystkie ćwiczenia, dlatego moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, bym jutro zagrał w kolejnym sparingu. Wszystko jednak zależeć będzie od trenera - zaznacza skrzydłowy.
Źrodło: Śląsk Wrocław
- Cetnarski: Ludzie często kogoś skreślają, nie widząc go nawet na boisku
- Mateusz Cetnarski bliski wypożyczenia do Widzewa
- Skoki z dachu stadionu we Wrocławiu [WIDEO]
- Mariusz Pawelec wyróżniony na Dolnym Śląsku! (GALERIA)
Jeszcze więcej o Śląsku Wrocław na naszym fanpage'u!