Skandal w Ekstraklasie. Pijany piłkarz Podbeskidzia prowadził samochód i miał wypadek!
Jeden z zawodników Podbeskidzia, Sebastian B. miał wczorajszej nocy wypadek samochodowy. Jak udało się ustalić piłkarz był pod wpływem alkoholu. Klub zawiesił go w prawach zawodnika.
fot. Łukasz Łabędzki
Około czwartej nad ranem wracający z imprezy Sebastian B. spowodował wypadek samochodowy. Wcześniej miał nie zatrzymać się do policyjnej kontroli w celu zbadania jego trzeźwości.
Piłkarz nie reagował na dawane przez policjantów sygnały nakazujące zatrzymanie. Na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Żywieckiej jego samochód uderzył w barierę energochłonną, sygnalizator świetlny oraz pobliską latarnię. Po zbadaniu okazało się, że kierowca w wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu - dla serwisu nasygnale.bielsko.biala.pl o zdarzeniu opowiadał jeden z policjantów z Bielska-Białej.
Sebastian B. nie odniósł obrażeń, ale klub zdecydował się zawiesić go w prawach zawodnika. Prezes klubu z Bielska zapowiada, że jeśli zarzuty zostaną podtrzymane klub ukarze piłkarza karą finansową.