menu

Sandecja jednak na stadionie Cracovii? Decyzja wkrótce

23 maja 2017, 18:47 | Remigiusz Szurek

Po tym jak piłkarze Sandecji Nowy Sącz wywalczyli historyczny awans do ekstraklasy, w klubie muszą podjąć decyzję, gdzie grać w roli gospodarza – w Mielcu, który zgłoszono do licencji, czy na stadionie w Krakowie, który jest znacznie droższy, ale ma jeden poważny atut, którego brakuje na stadionie Stali – podgrzewaną murawę.

Stadion Sandecji Nowy Sącz wypełnia się w I lidze do ostatniego miejsca, ale nie spełnia wymogów ekstraklasy
Stadion Sandecji Nowy Sącz wypełnia się w I lidze do ostatniego miejsca, ale nie spełnia wymogów ekstraklasy
fot. Adrian Maraś

– W środę mamy się spotkać z trenerem Radosławem Mroczkowskim. Będziemy dyskutować m.in. o tym, gdzie jego zdaniem mają grać piłkarze – informuje dyrektor Sandecji Paweł Cieślicki. Negocjacje z Cracovią trwają, kością niezgody są pieniądze. Według nieoficjalnych informacji oferta z Mielca jest dwa razy tańsza.

– Gdybym miał osobiście wybierać między Mielcem a Krakowem, to postawiłbym na stadion Cracovii. Choćby dlatego, że studiuje tam wiele osób z Nowego Sącza. Mielec poza tym jest zlokalizowany nieco dalej (ok. 118 km – przyp. red.). W dodatku na Podkarpaciu nie mają podgrzewanej płyty, więc i tak musielibyśmy szukać innego obiektu, gdyby zaatakowała zima. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby znaleźć jeden obiekt, ale już z podgrzewaną murawą i nie kombinować. Taki mają właśnie przy ul. Kałuży – dopowiada Cieślicki.

Prezes klubu z Nowego Sącza Andrzej Danek dodaje: – Nie wiadomo jeszcze do końca, gdzie będziemy grać jesienią, ale sprawa musi rozwiązać się ostatecznie do końca przyszłego tygodnia. Chcemy podjąć tę decyzję jak najszybciej, by wiedzieć na czym stoimy. To, gdzie Sandecja ma rywalizować z najlepszymi drużynami w Polsce przez najbliższe pół roku jest dla nas priorytetem. Obie oferty mają swoje zalety, wybierzemy najlepszą opcję.

– Szczerze mówiąc, nam to jest obojętne, gdzie będziemy grać – twierdzi kapitan zespołu Dawid Szufryn. – Wielka szkoda, że nie uda się od razu w Nowym Sączu, ale co zrobić. Jeżeli w Mielcu nie ma podgrzewanej murawy, to pewnie przejdzie opcja krakowska. W stolicy Małopolski jest wiele osób z Nowego Sącza, więc pewnie ucieszyliby się, gdyby mogli na żywo obejrzeć swój ulubiony klub – dodaje.

Tymczasem prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak zlecił przygotowanie koncepcji parkingu w Nowym Sączu dla kibiców Sandecji Miejskiemu Zarządowi Dróg. Taki plac, mogący pomieścić 185 aut, miałby powstać przy ulicy Kilińskiego w miejscu, gdzie obecnie znajduje się komis samochodowy. Rozważana jest również koncepcja przygotowania placu dla zmotoryzowanych kibiców na ulicy Bulwaru Narwiku. Miejsce będzie potrzebne, gdy Sandecja wiosną przyszłego roku wróci na swój stadion.

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/534b1d94-69a0-8b65-b7cc-dc7beb2a9cd1,5dc8ffac-4083-4a1f-ca38-c17e705fc10e,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy