Kazimierz Moskal: Szkoda, że nie wygraliśmy z Wisłą, ale nie mamy się czego wstydzić
- Chciałbym podziękować zawodnikom za to, jak grali, jak wyglądali i za walkę do samego końca - powiedział trener Sandecji Nowy Sącz Kazimierz Moskal po zremisowanym 0:0 meczu z Wisłą Kraków
fot. Bartek Syta
- Myślę, że zagraliśmy niezłe spotkanie. Do samego końca staraliśmy się zdobyć bramkę. Nie udało się. Zagraliśmy na zero z tyłu, ale z przodu nic nie chciało wpaść. Chciałbym podziękować zawodnikom za to, jak grali, jak wyglądali i za walkę do samego końca - powiedział trener Kazimierz Moskal po spotkaniu z Wisłą.
- Dopóki są matematyczne szanse, to będziemy walczyć o utrzymanie. Musimy strzelać bramki i jak najszybciej wygrać jakiś mecz. Pierwszy czeka nas we Wrocławiu z rywalem, który także ma swoje problemy. Rozmawialiśmy o tym, że może to spotkanie z Wisłą natchnie nas na rundę finałową. Na pewno nie należy za bardzo się cieszyć po tym meczu, bo potrzebujemy punktów, ale nie mamy się też czego wstydzić i z większym optymizmem udamy się na Dolny Śląsk - dodał szkoleniowiec Sandecji.