menu

Rywalizacja niefutbolowa: w czym lepsza Argentyna od Niemiec, a Niemcy od Argentyny?

13 lipca 2014, 12:00 | jac

To nie jest tekst o walorach sportowych obu finalistów. Wykroczyliśmy w nim daleko poza linie wyznaczające boisko: do sfery kulturowej, religijnej i konsumpcyjno-rozrywkowej. W czym tkwi esencja Argentyny i znak rozpoznawczy Niemiec?

Finał zapowiada się jako papieski, ponieważ papież Franciszek pochodzi z Argentyny, a papież senior Benedykt XVI z Niemiec
fot. Internet
Niemcy są piwnym potentatem
fot. Internet
Ciasteczka "alfajores" to tradycyjny przysmak Argentyny
fot. Internet
W Argentynie spotkać można wielobarwne papugi
fot. Internet
Samochodami marki audi jeżdżą między innymi piłkarze Bayernu
fot. mat. prasowe
1 / 5

Religia – górą Argentyna o ziemskiej twarzy Franciszka


To absolutnie niespotykane dotąd zjawisko, że w jednym czasie Kościół ma dwie głowy równocześnie: papieża seniora Benedykta XVI i papieża Franciszka I. Co więcej, obaj mają zupełnie inne charaktery. Papież z Niemiec to myśliciel, filozof, teoretyk. Papież z Argentyny – jezuita, lustro prostych, często ubogich wiernych. Gdyby zderzyć ich pontyfikaty, to w oczach osób wierzących (ale nie tylko) cieplejsze wrażenie sprawia postać uśmiechniętego Franciszka, odrzucającego przepych i bogactwo na rzecz prostoty i skromności.

Czy obaj papieże mają jakikolwiek związek z futbolem? Oczywiście! Papież Benedykt od lat sympatyzuje z Bayernem Monachium, który na Mundial udostępnił reprezentacji Niemiec sześciu swoich zawodników. Z kolei papież Franciszek to fan argentyńskiego San Lorenzo. Nic więc dziwnego, że niedzielny finał zapowiada się jako derby Watykanu. Czy obaj papieże wspólnie obejrzą mecz?

Kultura – górą dorobek Niemców


Niemcy to kraj Goethego, braci Grimm, Lutra, Manna, Kanta, Schopenhauera, Marksa, Nietzschego, Hegla, Heideggera, Beethovena, Wagnera, Modern Talking, Scorpionsów, grupy Rammstein…

Argentyna? No właśnie, czy przeciętny Polak potrafi wymienić choć jednego pisarza, filozofa lub kompozytora z tego kraju? Zdaje się, że nie. Gdyby liczyć wkład obu krajów w światową kulturę, to dominacja Niemiec okazałaby się niepodważalna. Argentyńczycy podbili świat jedynie tangiem – tańcem, który zauroczył także Polaków.

Fauna i flora – Argentyna bije na głowę


W tej kategorii znaczną przewagę ma Argentyna, która kusi różnorodnością. Występują w niej rośliny subtropikalne, sawannowe, stepowe, górskie, półpustynne. Fauna bogata jest w papugi, tukany, lamy, małpy, jaguary, pumy. W Niemczech tak egzotyczne i zarazem pociągające zwierzęta obejrzeć można jedynie w zoo. U naszych zachodnich sąsiadów na wolności spotka się co najwyżej jelenia, sarnę, dzika, czy kozicę. Flora – poza wspaniałymi górami – również nie zaimponuje. Przeważają w niej lasy liściaste, iglaste i mieszane.

Motoryzacja – absolutna przewaga Niemiec


W moto-branży nasi zachodni sąsiedzi należą do światowej czołówki, czego nie można powiedzieć o Argentynie, która na dobrą sprawę nie przebiła się z żadnym projektem. Owszem, produkowano w niej m.in. modele Forda, tyle że ta marka należy do amerykańskiego koncernu motoryzacyjnego. A Niemcy? T ojczyzna Audi, BMW, Mercedesa, Volkswagena, Porsche… Krótko mówiąc, nasi sąsiedzi są twócami luksusowych aut tworzonych z niezwykłą starannością. Zresztą nie bez przyczyny mówi się o niemieckiej precyzji i dokładności. Gdyby spojrzeć na finał jedynie przez pryzmat motoryzacji, to Argentyna nie miałaby z Niemcami żadnych szans.

Kuchnia – Argentyna „zjada” Niemcy na poczekaniu


Niemcy nie mogą się pochwalić zbyt wykwintnymi potrawami. Na ich stołach królują dania z ziemniaków, szparagów, kapusty, kiełbasy, czy wieprzowiny. Kuchnia Niemców jest wręcz przesycona tłuszczem, toteż nie polecalibyśmy jej na pierwszą randkę… Dla odmiany w kuchni argentyńskiej dużą rolę odgrywają aromat, smak i kolor składników (mówi się o wpływie kuchni włoskiej i hiszpańskiej). Specjalnością Argentyńczyków są nie tylko dania z grilla, czy sos chimichurri (marynata czosnkowo - ziołowa), ale i desery. Popularnością cieszą się zwłaszcza słodkie pierożki (pastelles) i ciasteczka z karmelem (alfajores).

Alkohole – niemieckie piwo zalewa świat


Argentyna słynie bardziej z herbaty yerba mate niż z napojów wyskokowych. Spośród alkoholi najbardziej popularne są wina: od białych, półsłodkich, po czerwone wytrawne. Poleca się je głównie do dań z makaronem lub do ryb lub grillowanych steków. Argentyna nie jest jednak potentatem alkoholowym. Co innego Niemcy. Świat poznał ich przede wszystkim ze względu na piwo. Złocisty trunek zalewa nawet wstrzemięźliwą Azję. Niemcy co roku organizują „Oktoberfest” – wielkie Święto Piwa. Co ciekawe, pojawiają się na nim piłkarze Bayernu Monachium, których wabi zapach chmielu i urok tradycyjnej, bawarskiej biesiady.

Wynik rywalizacji niefutbolowej - 3:3. Dogrywka na Maracanie!

FINAŁ MUNDIALU W EKSTRAKLASA.NET


Polecamy