3 liga piłkarska. Ruch Zdzieszowice wygrał mecz za „sześć punktów”
awodzący z reguły jesienią gracze „Zdzichów” świetnie rozpoczęli wiosnę. Pewnie pokonali również zagrożonego spadkiem rywala.
fot. Oliwer Kubus
Początek meczu był dość wyrównany, a sygnał do ataku dali miejscowi, gdy to po kwadransie gry Denis Sotor przedarł się prawą stronę i kapitalnie zgrał na piąty metr, jednak żaden z jego kolegów nie skrozystał z takiego prezentu. Niebawem jednak miejscowi mogli cieszyć się z gola. Znowu Sotor narobił zamieszania i choć jego strzał nie przyniósł skutku, to do piłki dopadł Łukasz Damrat i skierował ją do siatki.
Później już na boisku nie działo się wiele, choć przed zejściem do szatni asystę mógł zanotować niezwykle aktywny tego dnia Sotor, jednak do podanie zdążył Dariusz Zapotoczny. Goście za to nie potrafili sobie poradzić z naszymi piłkarzami i nie przebierali w środkach. Dość powiedzieć, iż tylko w tej odsłonie sędzia pokazał im cztery żółte kartki.
Po zmianie stron swego dopiął wreszcie Sotor kapitalnym strzałem w okienko bramki rywala. Po tym wydarzeniu nieco obudzili się przyjezdni choć brakowało im precyzji, a podopieczni Łukasza Ganowicza starali się odsuwać zagrożenie od swojego pola karnego i kontrować.
Tym bardziej, że w ostatnim kwadransie Falubaz jeszcze bardziej zaryzykował. Wykorzystał to nie kto inny jak Sotor, który znalazł się sam na sam z golkiperem rywali i nie dał mu szans na interwencje. Niebawem mogło być nawet 4-0 jednak Michałowi Sypkowi centymetrów zabrakło by sięgnąć piłki, a stał tuż przed bramką przeciwnika.
Ruch Zdzieszowice - Falubaz Zielona Góra 3-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Damrat - 18., 2-0 Sotor - 53., 3-0 Sotor - 87.
Ruch: Kubik - Nowak, Bachor, Kozłowski, Polak (30. Kostrzycki) - Sotor, Czajkowski, Damrat, Zapotoczny - Wolny (87. Sypek), Czaplinski. Trener Łukasz Ganowicz.
Falubaz: Budzyński - Ziętek, Ostrowski, Górski, Droszczak - Wasiak (46. Athenstad), Ekwueme, Kobusiński, Małecki, Cipior - Okińczyc. Trener Andrzej Sawicki.