3 liga piłkarska. Lechia Dzierżoniów - Ruch Zdzieszowice 1-2
W spotkaniu zespołów uciekających przed strefą spadkową Ruch zanotował bezcenną, wyjazdową wygraną. Dzięki temu może być już prawie pewny utrzymania, a i walka o bardzo dobrą przecież, szóstą lokatę staje się coraz bardziej realna.
fot. Oliwer Kubus
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla naszego zespołu, który po upływie kwadransa wyszedł na prowadzenie za sprawą Łukasza Damrta. Potem obie drużyny jeszcze próbowały zmienić rezultat, jednak nie za bardzo im to wychodziło.
Świadkami prawdziwych emocji wszyscy obecni stali się jednak tuż po tym gdy minęła godzina gry. Najpierw kapitalnej okazji dla gości nie wykorzystał Denis Sotor, a zaraz potem rywale wyrównali, po tym jak Patryk Sochacki zbyt lekko sparował strzał jednego z miejscowych, a do piłki dopadł Damian Niedojad.
Nie minęły jednak cztery minuty, a Lechia musiała zacząć sobie radzić w „dziesiątkę”, gdyż czerwoną kartkę otrzymał Paweł Juźwik. Na to Ruch odpowiedział w sposób najlepszy z możliwych gdyż zdobył gola, a zrobił to Sotor, rehabilitując się za wcześniejszą niewykorzystaną sytuację.
Do końca miejscowi parli do zmiany wyniku, ale „Zdzichy” dobrze się broniły, a i jeszcze mogły ich dobić. W międzyczasie bowiem, po świetnej kontrze, Dariusz Zapotoczny z najbliższej odległości nie trafił do pustej bramki.
Lechia Dzierżoniów - Ruch Zdzieszowice 1-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Damrat - 16., 1-1 Niedojad - 62., 1-2 Sotor - 68.
Lechia: Spaleniak - Paszkowski (64. Słonecki), Barski, Korkuś, Juźwik - Tomaszewski, Pietkiewicz, Borowy, Buryło - Szydziak, Niedojad (68. Terpiłowski). Trener Zbigniew Soczewski.
Ruch: Sochacki - Nowak, Bachor, Weremko, Kiliński (70. Grądowski) - Sotor (90. Kostrzycki), Czajkowski, Damrat, Zapotoczny (79. Włodarczyk) - Sypek (75. Wolny), Czapliński. Trener Łukasz Ganowicz.
Żółte kartki: Tomaszewski.
Czerwone kartki: Juźwik (67. min), Tomaszewski (90. min)