menu

Ruch - Lechia LIVE! Starcie reprezentantów z jubileuszem trenera w tle

7 listopada 2015, 10:25 | Kaja Krasnodębska

W 15. kolejce Ekstraklasy w Chorzowie zmierzą się dwa zespoły ze środka tabeli. Ruch podejmie Lechię Gdańsk. Oba zespoły mają za sobą niezbyt udaną rundę jesienną, więc będą chciały zakończyć ją zwycięstwem. Zwłaszcza gospodarze, których szkoleniowiec będzie świętować jubileusz.

Ruch - Lechia LIVE!
Ruch - Lechia LIVE!
fot. Arkadiusz Gola / Polskapresse

To na pewno nie będzie zwykłe spotkanie dla Waldemara Fornalika. Trener Niebieskich po raz 250. poprowadzi swoich podopiecznych w ekstraklasowym boju. Po raz pierwszy zrobił to w 1997 roku, kiedy pracując właśnie w Ruchu zasiadł na ławce podczas meczu z Wisłą Kraków. Okazało się ono dla niego bardzo udane, gdyż zakończyło się zwycięstwem 1:0. Od tej pory Fornalik prowadził trzy zespoły w Ekstraklasie: Ruch Chorzów, Górnik Zabrze oraz Odrę Wodzisław. Miał także okazję zmierzyć się z pozycją selekcjonera kadry narodowej. Teraz jednak ponownie jest w Chorzowie. Najlepszym uświetnieniem tego jubileuszu byłoby zwycięstwo z Lechią. Czy jego zawodnicy staną na wysokości zadania?

Tabela mówi, że wszystko jest w ich zasięgu. Gdańszczanie znajdują się bowiem zaledwie dwa miejsca wyżej i mają dokładnie tyle samo punktów co Niebiescy (18). Aktualne różnice w środku tabeli są na tyle małe, że ewentualne zwycięstwo może wybić zespół o kilka pozycji w górę. Czy którejś z drużyn uda się zdobyć trzy punkty i wskoczyć do pierwszej ósemki?

Może okazać się ciężkim zadaniem, gdyż oba zespoły zmagają się z naprawdę sporymi problemami kadrowymi. Wśród gospodarzy z powodu kontuzji nie wystąpią na pewno: Michał Helik, Maciej Urbańczyk oraz Roland Gigolaev. Niepewna jest także gra Pawła Oleksego. Jakby tego było mało z powodu nadmiaru kartek pauzuje również kapitan - Rafał Grodzicki. Sytuacja w szatni Ruchu nie wygląda więc różowo.

Jedynym pozytywem dla Niebieskich wydaje się to, że Thomas von Heesen także nie mógł skorzystać z wielu ze swych podopiecznych. Karę za żółte kartoniki odbywa bowiem Sebastian Mila. Do tego urazy trapią: Thiago Valente, Lukasa Haraslina i Adama Buksę, a Gerson jest przeziębiony. Te nieobecności otworzyły możliwość podróży do Chorzowa dla Michała Żebrakowskiego. Być może 18- latek zadebiutuje w Ekstraklasie.

Jeżeli tak, to wraz z kolegami z zespołu zrobi wszystko, aby wygrać pełną pulę. Ta sztuka nie udała się Lechii przed tygodniem kiedy to na własnym stadionie ulegli Legii Warszawa 1:3. Strzelcem honorowej bramki okazał się Aleksandar Kovacević. W nieco lepszych humorach z ostatniego meczu wracali chorzowianie, którzy w Krakowie zdobyli jeden punkt. Mimo przewagi tamtejszej Wisły, dowieźli do końca remis 0:0. Dzisiaj ich ambicje sięgają jednak wyżej. Zamierzają grać o pełną pulę.

W dzisiejszym starciu ligowych średniaków zmierzy się stosunkowo wielu zawodników, którzy już za chwilę przywdzieją narodowe barwy. Adam Nawałka na towarzyskie mecze z Islandią i Czechami zaprosił bowiem aż czterech gdańszczan: Jakuba Wawrzyniaka, Ariela Borysiuka, Sławomira Peszko oraz Sebastiana Milę. Tylko ostatni z nich nie ma możliwości zagrać z Ruchem. Na murawę wybiegnie jednak inny reprezentant kadry A - Mariusz Stępiński. Dla młodego napastnika przygoda z dorosłą kadrą dopiero się rozpoczyna. Na pewno więc da z siebie wszystko, aby udowodnić, że zasłużył na grę z orzełkiem na piersi. Podobne ambicje będą mieli jego klubowi koledzy, którzy po tej kolejce udają się na zgrupowanie kadry Marcina Dorny. Kamil Mazek oraz Patryk Lipski ponownie zagrają w sparingach u-21.

Ostatnie sześć spotkań między tymi zespołami zakończyło się remisami. Czy dzisiaj ta seria zostanie przerwana? Na relację LIVE zapraszamy do ekstraklasa.net.


Polecamy