Jacek Zieliński: Ruch walczy o życie, my także
Piątkowy mecz Cracovii z Ruchem (godz. 20.30) ma ogromny ciężar gatunkowy. Jeśli "Pasy" wygrają, chorzowski zespół nie będzie mógł już mógł ich wyprzedzić, bo dystans między nimi, na dwie kolejki przed końcem, wzrośnie do siedmiu punktów.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press
- Każdy mecz w grupie spadkowej jest dla nas ważny – mówi trener Cracovii Jacek Zieliński. - Ten poprzedni, w Lublinie, urastał do miana gry o spokojne utrzymanie. Nie udało się, będziemy grali do końca i mecz z Ruchem jest kluczowy. Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania, będziemy chcieli je wygrać.
Chorzowianie są w zapaści – przegrali ze Śląskiem we Wrocławiu 0:6, we wtorek ulegli u siebie Piastowi Gliwice 0:3.
- Pracowałem w tym klubie, znam wielu chłopaków – przyznaje Zieliński. - Myślę, że w Ruchu dalej jest duch walki o utrzymanie. Idzie mu bardzo ciężko, ale to jest zespół, który potrafi grać w piłkę. Nie można go zlekceważyć, podejść do meczu na takiej zasadzie, że Ruch już o nic nie walczy. To nieprawda. Ruch walczy o życie, podobnie, jak i my! Chorzowianie są w bardzo ciężkiej sytuacji, dla nich jest to mecz ostatniej szansy. To będzie zespół bardzo zdeterminowany, z tym się musimy liczyć, ale my również. Po takim meczu jak w Łęcznej, nie możemy sobie pozwolić na żadne inne rozwiązanie, jak zwycięstwo.