Radomiak Radom w środę odrobi zaległości z początku marca. Radomski drugoligowiec zagra z Rozwojem w Katowicach
Piłkarze Radomiaka Radom nie mieli czasu na odpoczynek i świętowanie. W Wielką Sobotę rywalizowali w Kluczborku, a w środę nadrobią zaległości z początku marca i zagrają z Rozwojem w Katowicach.
fot. Tadeusz Klocek
Mecz ten pierwotnie miał zostać rozegrany w sobotę, 3 marca, ale ze względu na złe warunki atmosferyczne został przełożony. Nowym terminem jest środa, 4 kwietnia. Pojedynek z Rozwojem miał być pierwszym wiosennym starciem o ligowe punkty dla zielonych.
Podopieczni trenera Jerzego Cyraka wiosną rozegrali trzy spotkania. Na początek pokonali u siebie Legionovię Legionowo 4:2, a później zwyciężyli w wyjazdowym starciu z ROW-em 1964 Rybnik 2:1. Te wygrane pozwoliły zielonym awansować na drugą lokatę w ligowej tabeli. Z pozycji wicelidera Radomiak występował w Kluczborku, gdzie zmierzył się z tamtejszym walczącym o utrzymanie w drugiej lidze MKS-em. Dość niespodziewanie i w słabym stylu, radomianie przegrali to spotkanie 1:3. Mimo porażki utrzymali drugą lokatę w tabeli, ale mają tylko jeden punkt przewagi nad trzecią Wartą Poznań i czwartym ŁKS-em Łódź oraz dwa „oczka” nad piątą Olimpią Elbląg. Warto zaznaczyć też, że wszystkie te drużyny mają o jedno spotkanie rozegrane mniej od Radomiaka.
Środowy rywal podopiecznych trenera Jerzego Cyraka zajmuje obecnie 12. miejsce w drugoligowej stawce. Rozwój wiosną rozegrał dwa spotkania. W sobotę, 24 marca, zwyciężył u siebie z GKS Bełchatów 1:0 po golu Adama Żaka, a w miniony weekend pokonał na wyjeździe Legionovię Legionowo 2:1 po trafieniach Tomasza Wróbla oraz Michałą Szeligi.
Radomianie będą musieli sobie radzić w Katowicach bez Damiana Szuprytowskiego. Zawodnik ten otrzymał w Kluczborku czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i musi pauzować. Poprzednie trzy napomnienia pomocnik otrzymał w rundzie jesiennej, grając jeszcze w barwach Olimpii Elbląg, z której trafił do Radomiaka. Do gry wróci natomiast Simon Colina, który w meczu z MKS-em Kluczbork nie wystąpił z powodu pauzy za kartki. Rozegrał za to 90 minut w drugim zespole przeciwko Szydłowiance Szydłowiec. Rezerwy zielonych wygrały ten mecz 3:1, a Colina zdobył bramkę otwierającą wynik spotkania.
Pojedynkiem w Kluczborku, Radomiak rozpoczął kwietniowy maraton ligowy. W tym miesiącu zieloni łącznie mają zaplanowane aż siedem starć o punkty. Po środowym meczu w Katowicach, radomian czekają dwa pojedynki u siebie - w sobotę, 7 kwietnia o godzinie 16 z Gryfem Wejherowo, a potem w środę, 11 kwietnia z Gwardią Koszalin (pierwotnie ten mecz miał zostać rozegrany w poprzedni weekend, ale został przełożony ze względu na powołanie Mateusza Zająca do kadry Polski U-20). W poniedziałek, 16 kwietnia w Stargardzie Radomiak zagra z Błękitnymi. Pięć dni później (21 kwietnia) w Radomiu podopieczni trenera Jerzego Cyraka zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola. Na koniec tego kwietniowego maratonu nie lada wyzwanie, a więc wyjazdowy mecz ze świetnie dotychczas dysponowanym liderem rozgrywek, GKS 1962 Jastrzębie.
[b]RADOMIAK RADOM.[/b] AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
[b]RADOMIAK RADOM.[/b] AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
[b]ZOBACZ TAKŻE: Opinie po meczu Radomiak Radom - Legionovia Legionowo[/b]
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[reklama]