menu

Romeo Jozak zmartwiony przed rundą finałową Ekstraklasy: Nie podoba mi się, że kluczowe mecze będziemy grać z dala od kibiców

13 kwietnia 2018, 16:59 | Kaja Krasnodębska

Mecz z Zagłębiem Lubin będzie pierwszym z siedmiu rozgrywanym przez Legionistów w fazie play-off. Cztery z nich rozegrają przed własną publicznością, jednak do tych najważniejszych: przeciwko Jagiellonii Białystok oraz Lechowi Poznań podejdą na wyjeździe. - Nie mamy już na to wpływu. Jedyne co mi się nie podoba, to fakt że najważniejsze mecze będziemy grać z dala od naszych kibiców. Martwi mnie, że fani nie będą mieli możliwości zobaczyć tego na żywo, bo bardzo im na tym zależało. Spotkania w Lidze Mistrzów pokazały, że miejsce nie ma wpływu na postawę drużyny.


fot. Andrzej Banas / Polska Press

Sobotni mecz będzie okazją do powrotu do Warszawy dla Macieja Dąbrowskiego. Obrońca pożegnał się z Wojskowymi zimą. - To świetny gość, dobry zawodnik. W zeszłym roku był jednym z najlepszych obrońców w ekstraklasie, ale życie się zmienia. Podczas obozów przygotowawczych musieliśmy podjąć stanowcze decyzje. W Legii miałby teraz ciężki czas, bo moim pierwszym wyborem są Michał Pazdan i William Remy. Musiałby czekać na swoją szansę, a to nie wyszłoby mu na dobre. Uważam, że ten transfer wyszedł na dobre zarówno jemu jak i całej drużynie.

W zwycięskim meczu z Pogonią, Sebastian Szymański znalazł się w wyjściowym składzie. – Swoimi ostatnimi występami zasłużył, żeby pojawić się w jedenastce – przyznał Jozak. – Sporo rozmawiałem o nim w klubie. To młody zawodnik, który ma ogromny potencjał, jest dla Legii inwestycją. Zanim pojawiłem się w Warszawie, było widać znaczne wahania jego formy. Miałem nadzieję, że teraz będzie miał ich mniej. Tak rzeczywiście jest, ale tak naprawdę dopiero od przyszłego roku oczekuję, że stanie się stabilnym zawodnikiem. Pod koniec sezonu 2019/2020 powinien być jednym z liderów zespołu. To dotyczy wszystkich młodych zawodników. Na początku ich forma się waha, później się stabilizuje, a w kolejnych latach ci piłkarze są już gotowi, aby pomagać stabilizować formę całej drużyny.

- Kiedy Iniesta miał dziewięć lat i przyjechał na swój pierwszy trening, to wyglądał bardzo podobnie do Szymańskiego. Wszyscy mówili mu, że jeżeli nie przybierze na wadze, nie robi kariery. A jednak udało się, bo jego zadanie na boisku jest inne. Nie dąży do pojedynków, a stara się ich unikać. Tak samo jest w przypadku Szymańskiego. On uczy się uciekać przed fizycznym kontaktem. Jeśli ma się inteligencję, spryt i szybkość, masa mięśniowa nie jest najważniejsza. Oczywiście Sebastian będzie musiał jej trochę nabrać, pracować nad sobą i rzeczywiście to robi. Zawsze będzie jednak zawodnikiem uciekającym od bezpośrednich pojedynków, a nie ich szukającym.

W środę w rozgrywanym w ramach okręgowego Pucharu Polski meczu rezerw z Ursusem, w wyjściowej jedenastce Krzysztofa Dębka znalazł się Mauricio. – Nie grał od dłuższego czasu, przychodząc do Legii nie prezentował idealnej formy. W pierwszej drużynie ma też sporą konkurencję. Mamy tutaj dwóch podstawowych stoperów: Michała Pazdana i Williama Remy’ego. Na tę chwilę nie ma konieczności rotacji. Cieszę się, że na ławce mam tak dobrego i doświadczonego zawodnika. W ekstraklasie mało jest piłkarzy, którzy mają za sobą mecze na najwyższym poziomie. A takim właśnie zawodnikiem jest Mauricio – skomentował Chorwat. - Już jest w odpowiedniej formie. Gdy coś się stanie któremuś z defensorów, to będzie gotowy wejść. Wiem, że aktualna sytuacja nie do końca mu się podoba, ale swoją postawą tego nie pokazuje. Na treningach daje z siebie sto procent, co może imponować. Osobiście bardzo w niego wierzę.

Legia z Zagłębiem Lubin zmierzy się w sobotę o 20:30. - Przed nami jeszcze jeden trening, a przed nim mam dwa znaki zapytania. Już teraz mogę powiedzieć, że na pewno nie zagrają Eduardo, Krzysztof Mączyński, Miroslav Radović i Michał Kopczyński. W składzie pojawi się natomiast Jarosław Niezgoda.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Zagraniczne rodzynki w Ekstraklasie [25 NAZWISK]

MAGAZYN SPORTOWY 24;nf

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/2aa92008-d375-db18-3f22-61ff7fdee250,f710614f-bda5-7cd4-c4cb-3f8a04cad2e6,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy