Renato z Belo Horizonte: Znakomite popołudnie z Argentyną, Al Jazeera i wieczór w Strefie Kibica (6)
W sobotę na Estadio Mineirao uważana przed Mundialem za jednego z faworytów turnieju Argentyna grała z Iranem. Po zapaleniu gardła nie ma już śladu, dlatego mogłem w pełni cieszyć się meczem.
BLOGEIROS - blogi prosto z Brazylii!
Czytaj blog Renato z Belo Horizonte!
Centrum handlowe Del Rey jest pełne mundialowych gadżetów.
Na mecz wyszedłem nieco wcześniej. W drodze na Estadio Mineirao spotkałem Jasona, mojego amerykańskiego przyjaciela, kuzyna i kilku innych kumpli. Na stadion udaliśmy się razem.
W pobliżu stadionu nie brakowało kibiców reprezentacji Argentyny, spotkaliśmy też irańskich fanów.
Argentyńscy fani śpiewający przed rozpoczęciem meczu.
Na Estadio Mineirao siedziałem pomiędzy Argentyńczykiem i moim rodakiem z Sao Paulo, który ze swojego miasta przyjechał busem specjalnie na sobotnie spotkanie. Mecz Argentyna - Iran był jedynym, na które zdobył bilet.
Argentyńscy fani gotowi na mecz.
Po końcowym gwizdku Jason był bardzo wzruszony, kiedy Irańczycy robili sobie z nim zdjęcia. Mój amerykański przyjaciel udzielił także wywiadu stacji Al Jazeera.
Był tak zainspirowany meczem, że postanowił pokazać swoje piłkarskie umiejętności brazylijskim dzieciakom.
Jason jest byłym uniwersyteckim sędzią, a piłkę kocha ponad wszystko.
W domu moich kuzynów przed pójściem do strefy Kibica.
W Strefie Kibica spotkaliśmy kilku Niemców, którzy dopiero co obejrzeli pasjonujące starcie swojej reprezentacji z Ghaną.
Na koniec tego znakomitego dnia spotkałem moich przyjaciół z dzieciństwa, których nie widziałem od lat.