Lech Poznań z kolei ma świetne samopoczucie po czwartkowym rozgromieniu Rapidu Wiedeń w Lidze Konferencji. Kolejorz wygrał aż 4:1. Wygrana w lidze pozwoli na awans z ósmej pozycji w lidze, do ścisłej czołówki tabeli. Problemem Lecha są kontuzje oraz zawieszenie za czerwoną kartkę Luisa Palmy. Honduranin zagrał świetny mecz z Rapidem, ale nie może jeszcze zagrać, za to, co zrobił w meczu z Rakowem Częstochowa. Nie zagrają też Hakans, Walemark i Murawski. Cała trójka wróci na murawę, dopiero w 2026 roku. Nie zagra też Ali Gholizadeh.